Dungeons & Dragons Online: rozszerzenie Gnomework
Studio Turbine ujawniło szczegóły najnowszego darmowego rozszerzenia do Dungeons & Dragon Online o nazwie Gnomework. Ma ono zawierać nową linię zadań fabularnych, które zabiorą graczy w kolejne przygody i poprowadzą przez trzy nowe dungeony.
Gnomy zadomowiły się w świecie DDO przy okazji poprzednich aktualizacji, a teraz oczekują na pomoc graczy.Nieco więcej na temat dodatku oraz ogólny zarys fabuł możecie poznać na oficjalnej stronie gry. W chwili obecnej nie ujawniona została data premiery rozszerzenia Gnomework.
Źródło: Dungeons & Dragons Online – Gnomework
Autor: Derol
010000
Ja osobiście gram na serwerze ” Salrona ” i widzę codziennie masę graczy, raczej rzadko trafiam na rodaków ale nie można powiedzieć że ” nikt w to nie gra „. System rozwoju postaci i różnorodność przedmiotów jest niepowtarzalna i pomimo upływu lat bawię się coraz lepiej.
PS. nowy dodatek Mist of Ravenloft urywa 4litery!
Uwielbiam DDO, niestety jest dość wymagająca na początek – ale właśnie przez ten poziom skomplikowania nie zdążyła mi się jeszcze znudzić przez 10 lat. Gra żyje, nowy kontent co 2 miesiące, nowi gracze, nowe gildie, brak gimbusów. Grafika co prawda przeze te 10 lat się mocno postarzała, ale wciąż jest dobra. Zapraszam do gildii Magia i Miecz na Argonnessen.
Dokładnie tak, nie wiele osób w to gra i osobiście jestem zawiedziony tą grą. Lubię bardzo D&D ale nie takie, chodzenie na sesje, podręczniki, kostki do gry i te sprawy takie D&D lubiłem. Od gry na pc i to gry online D&D spodziewałem się czegoś innego. Nie takie D&D chciałem zobaczyć.
Moim zdaniem DnD to kicha na chwilę obecną. Taka marka i takie możliwości jakie mieli, mogły im spokojnie pozwolić rywalizować z WoW.. a tak co mają? Jeden ze średniaków. Jako fan DnD jestem zasmucony ich grą :c
mi się podoba , ale nie mogę przeboleć że tak mało osób gra, przez co gra jest dla mnie skreślona (nie lubie w mmo grać samotnie 🙂 )
W sumie przyznać muszę ze wstydem, że do tej pory nie miałem okazji wypróbować DDO – ot zawsze słyszałem, że prawie nikt nie gra i chęci przechodziły.
Derol ja tak samo heh