Czy esporty przegonią pod względem popularności klasyczne dyscypliny?

Co tu dużo mówi – esporty stają się coraz bardziej popularne na całym świecie. Być może jest to kiepska wiadomość dla nauczycieli WF-u, ale statystyki są nieubłagane.  Czy jednak CS:GO i League of Legends są w stanie rywalizować z tradycyjnymi dyscyplinami takimi jak koszykówka czy piłka nożna? Rzućmy okiem na kilka statystyk ze świata esportu, które pomogą nam wyobrazić sobie tempo zbliżającej się rewolucji.

Budżety

Według raportu Newzoo z 2021 roku, globalny budżet esportów wyniósł 1,08 miliarda dolarów, co stanowi wzrost o 14,5% w porównaniu do roku poprzedniego. Największy udział w budżecie mają Azja i Pacyfik, które stanowią 54% globalnego rynku. Kolejny rok 2022 przyniósł jeszcze większy wzrost – całą branże wyceniono bowiem na aż 1,38 mld USD. W 2021 roku sponsoring esportowy będzie odpowiadał za 641 milionów dolarów przychodów. Jest to największy segment przyczyniający się do całkowitych przychodów z Esportu, stanowiący około 60% całkowitych przychodów. Jak widać rynek ten dopiero się rozkręca. Czy to jednak dużo? Dla porównania wartość wszystkich zawodników występujących podczas ostatnich Mistrzostw Świata w Katarze wynosiła 1,5 mld. A mówimy o samych tylko piłkarzach – do tego dochodzą gadżety, obstawianie meczy online, prawa do transmisji, kontrakty reklamowe itd.

Oglądalność

Liczba widzów esportów w ciągu ostatnich kilku lat znacząco wzrosła. W 2020 roku, ogólna liczba widzów esportowych wyniosła 495 milionów, co jest wzrostem o 11,7% w porównaniu z rokiem poprzednim. Największymi platformami do oglądania esportów są Twitch i YouTube. W 2022 roku mówiliśmy już o ponad 532 milionów widzów na całym świecie, co stanowi wzrost o ponad 8% w stosunku do poprzedniego roku. Jednym z głównych powodów, dla których nastąpił wzrost oglądalności esportu jest to, że… coraz więcej osób się o nim dowiaduje. Od 2015 roku nastąpił ogromny wzrost świadomości na temat branży esportowej. Wówczas słyszało o niej nieco ponad 800 tysięcy osób. Te liczby szybko się zmieniły i już w następnym roku o esporcie dowiedziało się ponad miliard osób! W kolejnych latach liczby te nadal rosły o kilkaset tysięcy rocznie. Do 2017 roku liczba mieszkańców Ziemi świadomych istnienia esportu wzrosła do 1,28 miliarda, by w 2018 roku osiągnąć 1,43 miliarda, a w 2019 roku 1,8 miliarda. Co więc ten wzrost oglądalności i świadomości oznacza dla globalnych marek? W większości przypadków oznacza tyle, że mają one nowy kanał, który mogą wykorzystać w działaniach marketingowych.

READ  Naukowcy ostrzegają, że w miarę wzrostu liczby przypadków w całych Stanach Zjednoczonych „choroba jeleni zombie” może przenieść się na ludzi

Turnieje

Nie ma wątpliwości, że przy tak dużym wzroście świadomości, nastąpił również wzrost wysokości nagród pieniężnych w turniejach esportowych oraz zarobków graczy. W 2019 roku łączna pula nagród dla 5591 turniejów wyniosła 236 221 114 dolarów. Zatem średnia pula nagród turniejowych wyniosła 42 250 dolarów. Przy 28,336 aktywnych graczach w tych turniejach, średnie zarobki każdego gracza wyniosły $8,336, a ich mediana – $666,67 na gracza. Dziś największe turnieje esportowe przyciągają dziesiątki tysięcy widzów i oferują wysokie nagrody finansowe. W 2019 roku, League of Legends World Championship przyciągnęło ponad 100 milionów widzów online, a nagrody wyniosły ponad 2,2 miliona dolarów. Grą esportową z największą turniejową pulą nagród w 2022 roku było jednak nie Call of Duty a Dota 2, gdzie skumulowaną pulę nagród wyceniono na 32,85 miliona dolarów amerykańskich. Wiceliderem okazał się tytuł Arena of Valor, który w tym okresie dysponowała skumulowaną pulą nagród w wysokości 32,73 miliona dolarów amerykańskich.

Popularność esportów – podsumowanie

Jak widać z powyższych statystyk, esporty ewidentnie stają się coraz bardziej popularne i rozwijają się w szybkim tempie, przyciągając coraz większą liczbę graczy, widzów i inwestorów. Czy przegonią one jednak w najbliższym czasie tradycyjne dyscypliny w rodzaju tenisa czy piłki nożnej? Cóż, pozycja naszej narodowej dyscypliny wydaje się jak na razie w najbliższych latach niezagrożona. Kto wie jednak, co przyniosą kolejne dekady?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *