Istnieje obawa, że ​​w wyniku osuwiska kopalni jadeitu w Myanmarze mogły zginąć dziesiątki

Grupa ich rodzin stała na nagim, błotnistym brzegu jeziora, podczas gdy ekipy ratownicze w obcisłych czapkach i kurtkach odblaskowych szukały wody w łodziach po środowej katastrofie, jak wynika ze zdjęć zamieszczonych na Facebooku przez straż pożarną.

Ciało zostało odzyskane z miejsca zdarzenia, zanim akcje ratunkowe zostały wstrzymane, gdy zapadła noc, a kolejne 50 osób mogło zginąć bez przyczyny, powiedział Reuterowi funkcjonariusz straży pożarnej na miejscu.

„Bardzo trudno jest oszacować, ile osób zaginęło, ale szacujemy, że zaginęło co najmniej 50 osób, a ich szanse na przeżycie są niewielkie” – powiedział Pyae Nyein, kapitan straży pożarnej w Hpakant Township.

Fundacja Rozwoju Sieci Kutchin, lokalna grupa społeczeństwa obywatelskiego zaangażowana w akcję ratunkową, szacuje, że około 80 osób zaginęło po zburzeniu około 60 metrów stosów śmieci.

Dwóch innych ratowników na miejscu powiedziało, że obawiają się, że zaginieni mogą zginąć w niedawnej tragedii, która dotknęła słabo zorganizowany przemysł jadeitu w Birmie.

Incydent miał miejsce w odległym obszarze Hpakant w stanie Kutch około 4 rano czasu lokalnego, poinformowała straż pożarna.

Śmiertelne osunięcia ziemi i inne wypadki są powszechne w Hpakant, centrum tajnego przemysłu jadeitu w Birmie, który przyciąga biednych robotników z całej Birmy w poszukiwaniu klejnotów na eksport do Chin.

Media podały, że co najmniej 6 osób zginęło w osunięciu ziemi w miniony weekend.

Z powodu kryzysu gospodarczego Międzynarodowa dystrybucja Covit-19 Mimo że konflikty wybuchły od czasu, gdy wojsko Myanmar przejęło władzę w wyniku zamachu stanu w lutym, coraz więcej migrantów jest zwabionych do jadeitowych kopalni.

Obalony rząd laureatki Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi obiecał oczyścić przemysł, kiedy doszła do władzy w 2016 roku, ale działacze twierdzą.

W lipcu ubiegłego roku ponad 170 osób, wielu z nich imigrantów, Zginął w jednej z najgorszych katastrof Odpady kopalniane w Hpakant wpadły do ​​jeziora.
Myanmar produkuje 90% światowego jadeitu. Większość pochodzi z Hpakant, gdzie firmy wydobywcze roszczą sobie prawa do grup własności Linki do elity wojskowej A zbrojne grupy etniczne zarabiają miliardy dolarów rocznie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *