Niemcy wstrzymują sprzedaż fabryki chipów do Chin ze względów bezpieczeństwa


Londyn / Berlin
CNN Biznes

The niemiecki rząd Zablokował sprzedaż jednej ze swoich fabryk półprzewodników chińskiej firmie technologicznej ze względów bezpieczeństwa.

Niemieckie Ministerstwo Gospodarki poinformowało w oświadczeniu, że zakazało stosowanie Elmos Semiconductor, Która produkuje chipy dla przemysłu samochodowego, ze sprzedaży fabrycznej w Dortmund dla Silex, szwedzkiej filii chińskiej firmy Sai Microelectronics.

Ministerstwo podało w oświadczeniu, że decyzja została podjęta „ponieważ przejęcie zagrażałoby porządkowi publicznemu i bezpieczeństwu publicznemu Niemiec”.

Silex ogłosił w grudniu, że podpisał umowę z Elmosem na zakup zakładu za 85 mln euro (85,4 mln USD).

Silex nie odpowiedział od razu na prośbę CNN Business o komentarz. Elmos powiedział w oświadczeniu, że obie firmy żałują decyzji rządu.

„Transfer nowych technologii mikromechanicznych… ze Szwecji i znaczące inwestycje w zakładzie w Dortmundzie zwiększyłyby produkcję półprzewodników w Niemczech”, powiedział Elmos, dodając, że rozważa podjęcie kroków prawnych.

„Musimy bliżej przyjrzeć się przejęciom przedsiębiorstw, jeśli chodzi o infrastrukturę krytyczną lub gdy istnieje ryzyko napływu technologii do nabywców z krajów spoza Unii Europejskiej” – powiedział podczas konferencji prasowej niemiecki minister gospodarki Robert Habeck.

Dodał, że w szczególności europejski przemysł półprzewodników musi chronić swoją „technologiczną i ekonomiczną przewagę”.

Planowana transakcja niepokoi władze niemieckie Inwestycja chińska Jego krytyczna infrastruktura może zagrozić własności intelektualnej i narazić ją na naciski polityczne ze strony Pekinu.

Podobne obawy skłoniły niemiecki rząd do ingerowania w plany chińskiego giganta żeglugowego Cosco dotyczące zakupu 35% udziałów w operatorze terminalu w porcie w Hamburgu w zeszłym miesiącu.

Urzędnicy ograniczyli planowaną inwestycję w Hamburger Hafen und Logistik do 24,9%. Kilku ministrów rządu, w tym Habek, lobbowało za całkowitym zakazem transakcji.

Napięcia powstały w trudnym dla niemieckiej gospodarki, która pogrąża się w recesji wywołanej rosyjskim kryzysem energetycznym. Niemieccy producenci i eksporterzy chcą utrzymywać bliskie relacje z Chinami.

READ  Birmańska junta wojskowa oskarża byłego ambasadora Wielkiej Brytanii o przestępstwa imigracyjne

Zaledwie w zeszłym tygodniu kanclerz Olaf Schultz Chiński przywódca Xi Jinping spotkał się Podczas pierwszej od prawie trzech lat wizyty przywódcy G7 w Pekinie była to podróż mająca na celu wsparcie rynków eksportowych, ponieważ relacje między Niemcami a Rosją – niegdyś największym dostawcą gazu ziemnego – wciąż się rozpadały.

Delegacja najwyższej kadry kierowniczej branży, w tym szefów Volkswagena

(VLKAF)
Siemens

(pieczęć)
Chemiczny gigant BASF

(Normalna)
Pojechał z Schulze do Pekinu, aby spotkać się z chińskimi biznesmenami.

Ale Habeck zdobył w środę ostrzeżenie. Mówiąc o zakazanej transakcji chipowej, podkreślił, że „Niemcy były i pozostaną otwartym terenem inwestycyjnym”, ale nie było to „naiwne”.

Wizyta miała miejsce zaledwie miesiąc po tym, jak Stany Zjednoczone nałożyły ścisłą kontrolę na Eksport chipsów do Chinruch mający na celu ochronę bezpieczeństwa narodowego i wzmocnienie krajowego przemysłu półprzewodników.

Na początku października administracja Bidena zabroniła chińskim firmom kupowania zaawansowanych chipów i sprzętu do ich produkcji bez licencji.

Przepisy grożą poważnym ciosem dla ambicji Chin, by stać się supermocarstwem technologicznym, ponieważ nie tylko uniemożliwiają eksport chipów wyprodukowanych w dowolnym miejscu na świecie przy użyciu amerykańskiej technologii, ale także eksportu narzędzi wykorzystywanych do ich produkcji.

Laura On przyczynił się do powstania raportu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *