Nowy szczep COVID może być bardziej zaraźliwy niż podwariant BA.2 – mówi WHO – NBC Chicago

Najbardziej zaraźliwy wariant omicron BA.2 stał się dominującym szczepem COVID-19 w Stanach Zjednoczonych, ale międzynarodowi eksperci w dziedzinie zdrowia coraz częściej koncentrują się na nowym wariancie hybrydowym, który może być bardziej zaraźliwy.

Wariant XE jest rekombinowany, co oznacza, że ​​składa się z materiału genetycznego z dwóch innych szczepów, w tym przypadku BA.1, oryginalnego szczepu omikronu i BA.2, znanego jako „ukryty omikron”.

Według aktualizacji epidemiologicznej opublikowanej 29 marca przez Światową Organizację Zdrowia szacuje się, że XE jest o 10% bardziej zakaźny niż BA.2, ale wyniki wymagają dalszego potwierdzenia.

Wariant został po raz pierwszy wykryty w Wielkiej Brytanii w połowie stycznia i od tego czasu w kraju zgłoszono 600 przypadków.

Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia stwierdziła, że ​​monitoruje XE wraz z dwoma innymi rekombinantami, XD i XF, które składają się ze szczepów Delta i BA.1.

Brytyjskie władze ds. zdrowia wyjaśniły pod koniec marca, że ​​„nie było wystarczających dowodów, aby wyciągnąć wnioski na temat przewagi wzrostu lub innych cech tego wariantu”, ale zajęły się wstępnymi doniesieniami o infekcji.

„Ten rekombinant XE wykazał zmienne tempo wzrostu i nie możemy potwierdzić, czy ma realną przewagę wzrostu”, powiedziała Susan Hopkins, główny doradca medyczny UKHSA.

Jednak same rekombinowane warianty nie są niezwykłe, według urzędników służby zdrowia.

„Warianty rekombinowane nie są niczym niezwykłym, zwłaszcza gdy w obiegu jest wiele wariantów, z których wiele zostało zidentyfikowanych w trakcie pandemii” – stwierdził Hopkins. „Podobnie jak w przypadku innych typów wariantów, większość umrze stosunkowo szybko”.

WHO oświadczyła, że ​​będzie „nadal ściśle monitorować i oceniać zagrożenia dla zdrowia publicznego związane z wariantami rekombinowanymi” i dostarczać „aktualizacje, gdy będą dostępne dalsze dowody”.

READ  Rosja zrywa umowę zbożową z Ukrainą. Co to oznacza dla cen - i Putina

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *