Sarah Goldberg w finale „Barry” i Złe decyzje

Czy to naprawdę była komedia, zwłaszcza w ostatnim sezonie?

Kiedy zaczynaliśmy, była to zdecydowanie komedia. Ton stał się naprawdę szeroki. W tym sezonie, a zwłaszcza w ostatniej połowie, zmieniliśmy gatunek w prawie każdym odcinku: thriller, horror, dramat. Byłem zaskoczony, że serial to wytrzyma. Śmieję się głośno, oglądając program, ale „komedia” nie do końca go podsumowuje.

Jak dobrze znasz formację Sally?

Miałem dużo do powiedzenia, czego nie brałem za pewnik, bo to rzadkość. Zawsze mówiłem, że w przypadku Sally nie musisz jej lubić. Po prostu musisz to wiedzieć. sympatyczny? znienawidzony? Jest to środek, którego używamy tylko dla kobiet. Chciałem, żeby była tak samo moralnie zbankrutowana jak mężczyźni w serialu. Chciałem, żeby pozostała skomplikowana. Prosiliście o to od pierwszego sezonu. Fajnie jest grać postaci, które podejmują złe decyzje. Nie interesuje mnie granie miłych ludzi.

Sally wzbudziła wiele hejtu w sieci, co przypomniało mi reakcje na postacie kobiece w innych serialach. Dlaczego ludzie tak bardzo nienawidzą tych kobiet?

Chciałbym mieć rozsądną odpowiedź. Czuję, że istnieje po prostu ten nurt kulturowej mizoginii – seksizm osadzony w sposobie, w jaki postrzegamy te postacie, jest dla mnie okrutny. Barry nie był wyjątkiem. Byłem ciekawy, jak to się potoczy. Moje przeczucie było słuszne, że oboje doświadczyliśmy tego samego rodzaju mizoginii, ale to tylko sprawiło, że chciałem się podwoić i utrudnić.

Czy coś z tego było złe?

Dokładnie tak, jak kobieta czuje się źle każdego dnia. Dorastając, dowiedziałem się, że żyjemy w równym świecie i uwierzyłem w to. Kiedy chodziłem do szkoły teatralnej, na moim roku było 20 chłopców na 8 kobiet. Powiedziano nam: „Cóż, to typowe dla branży. Reprezentuje rodzaje ról, które są dla ciebie dostępne”. I wszyscy pokiwaliśmy głowami w stylu: „Och, to ma sens”. Mam w sobie wiele ukrytej złości w związku z tymi rzeczami. Udało mi się przekazać część tego przez Rewolucje Sally, ale jako aktorka byłam bardzo sfrustrowana, kiedy zaczynałam korzystać z tego, co było dostępne. Wezmę udział w teście lajków, czy ty tylko zadajesz pytania? Czy mówisz: „Tak bardzo się o ciebie martwię, kochanie”? Czy ona ma rację? Czy ona ma pracę?

READ  Pierwszy kawaler krzyczy przekleństwa na producenta, kiedy nie dostanie dziś wieczorem róży

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *