Lokalny urzędnik powiedział, że prawdopodobnie stado orek uwięzionych przez lód morski w Japonii uciekło

Uwięzione orki zostały po raz pierwszy zauważone przez miejscowego rybaka we wtorek rano.

Według lokalnego urzędnika stado orek, które najprawdopodobniej zostało uwięzione przez dryfujący lód morski z głównej północnej wyspy Japonii, Hokkaido, najwyraźniej uciekło z lodowatego obszaru.

W środę urzędnicy z miasta Rausu prowadzili naziemne poszukiwania wielorybów przez około dwie godziny, ale nigdzie nie znaleziono więcej niż 10 orków – powiedział ABC News Ryoji Aonuma.

„Wygląda na to, że uciekli, ale nie możemy być pewni” – powiedziała Aonuma, która kieruje odpowiedzią Rauso. Aonuma powiedział, że ich zespół dotarł na odległość kilometra od ostatniego znanego miejsca występowania orek, podczas gdy helikoptery prasowe krążyły nad ziemią, a miejscowi pilotowali drony i filmowali miejsce zdarzenia.

Aonuma zapewniła ABC News, że w miarę topnienia lodu i poprawy sytuacji nie ma potrzeby podejmowania dalszych działań ratowniczych. „To dla nas koniec” – powiedział Aonuma.

„Chociaż nie możemy tego potwierdzić z całą pewnością, jestem pewien, że wieloryby te wydostały się na zewnątrz i wydostały z lodu. Mamy nadzieję, że tak się stało” – dodał Aonuma.

Z pomocą ruszyły organizacje zajmujące się dziką fauną i florą z tak odległych miejsc, jak Stany Zjednoczone i Rosja, ale Aonuma powiedział, że bezpośrednia interwencja człowieka na tym obszarze naraziłaby ludzi i zwierzęta na ryzyko.

Onuma powiedział, że wtorkowy wieczór był trudną sytuacją.

„Byliśmy tam przed zapadnięciem zmroku” – Aonuma powiedział o wielorybach. „Nie miały wystarczająco dużo miejsca. Nie mogły się wydostać”.

Aonuma opisał skoordynowaną walkę zwierząt o zachodzie słońca, mówiąc ABC News: „Wygląda na to, że oddychają na zmianę, jakby mieli rozkaz do wykonania”.

Aonuma powiedział, że japońska straż przybrzeżna była na pokładzie statku, aby pomóc.

READ  Organizacja charytatywna zajmująca się zwierzętami twierdzi, że ponad 100 psów ze schronisk, które przeżyły głód na rozdartej wojną Ukrainie, wyprowadziło się na granicę Polski

„Rozmawialiśmy o możliwości przybycia lodołamaczy, aby uwolnić stworzenia” – powiedział Aonuma. „Istniało możliwość, że lodołamacze zepchnęły lód w głąb lądu, jeszcze bardziej je stłocząc”. Aonuma powiedział, że takie podejście mogło nieumyślnie zaszkodzić orkom, prawdopodobnie zakrywając im otwory oddechowe.

„Naprawdę doceniamy wszystkie pomysły i wsparcie, jakie zapewniliśmy” – dodała Aonuma, potwierdzając powszechne obawy.

Wyjaśniając swój status nieeksperta, Aonuma powiedział ABC News: „Każde z tych zwierząt ma odrębną charakterystykę i rozpoznawalne naturalne oznaki. Mają duży zasięg. Możliwe, że ktoś gdzieś po drodze mógł znajdować się na łodzi wycieczkowej”. […] Będziemy monitorować i identyfikować jedno z tych zwierząt na podstawie krążących zdjęć, co dowodzi, że uszło z życiem.”

We wtorek firma Wildlife Pro LLC udostępniła na Facebooku nagrania z drona nakręcone przez Seiichiro Tsuchiyę przedstawiające uwięzione wówczas orki, na których widzowie mogą zobaczyć, jak orki wynurzają się i wchodzą do lodowatej wody. Tsuchiya powiedział, że orki najwyraźniej miały trudności z oddychaniem i nie były w stanie swobodnie pływać.

„Widziałem około 13 orek z głowami wystającymi z dziury w lodzie” – powiedział Tsuchiya. Japoński nadawca publiczny NHK. „Wygląda na to, że mają trudności z oddychaniem, a między nimi są trzy lub cztery cielęta”.

Według NHK podobny incydent miał miejsce w Rausu w 2005 roku, gdzie według doniesień dziewięć orek zginęło po uwięzieniu w krze lodowej.

Anthony Trotter z ABC News przyczynił się do powstania tego raportu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *