Irański Chamenei żąda od Izraela zaprzestania bombardowań Gazy Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

Irański przywódca oskarżył Izrael o popełnienie „ludobójstwa” w trwającym ataku na oblężoną Strefę Gazy.

Najwyższy przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei, oskarżył Izrael o ludobójstwo na Palestyńczykach w Gazie i ostrzegł Izrael o konieczności odwrócenia ataków na oblężoną Strefę.

Chamenei powiedział we wtorek, że izraelscy urzędnicy powinni stanąć przed sądem za swoje czyny w Gazie i ostrzegł, że „nikt nie może powstrzymać” sił sprzeciwiających się Izraelowi, jeśli będą one kontynuować ofensywę.

„Jeśli zbrodnie syjonistyczne [Israeli] Chamenei powiedział: „Jeśli reżim będzie trwał dalej, cierpliwość muzułmanów i sił oporu się skończy i nikt nie będzie w stanie ich powstrzymać”. „Bombardowanie Gazy musi zostać natychmiast przerwane”.

„Jeśli chodzi o sytuację w Gazie, wszyscy mamy obowiązek zareagować; „Musimy zareagować” – powiedział.

Irańscy urzędnicy często używają terminu „oś oporu” w odniesieniu do sieci wspieranych przez Iran grup zbrojnych w całym regionie, w tym Hezbollahu w Libanie.

Irańska agencja informacyjna Fars podała również, że zastępca naczelnego dowódcy irańskiej Gwardii Rewolucyjnej Ali Fadavi ostrzegł przed dalszymi działaniami grup wspieranych przez Iran w całym regionie.

Dodał: „Wstrząsy frontu oporu przeciwko bytowi syjonistycznemu będą kontynuowane”.


Izrael bombarduje Gazę z powietrza od czasu, gdy Hamas przeprowadził niespodziewany atak ze Strefy Gazy na południowy Izrael 7 października, kiedy setki bojowników Hamasu przedarło się przez izraelski płot otaczający Gazę i zabiło co najmniej 1400 osób, w większości cywilów, według władz izraelskich.

Według władz palestyńskich po ataku Izrael odciął żywność, wodę i prąd ponad 2,3 milionom mieszkańców Gazy oraz przeprowadził atak powietrzny, w wyniku którego zginęło całe dzielnice, zabijając ponad 3000 osób i raniąc 12 500 innych osób.

Kwestia potencjalnego rozszerzenia walk, tak aby zaangażować nie tylko Hamas, ugrupowanie palestyńskie rządzące Gazą i otrzymujące pewne wsparcie od Iranu, ale także potężniejsze grupy wspierane przez Iran, takie jak Hezbollah w południowym Libanie, stała się bardzo istotna podczas jedenastodniowego debaty. wojna.

READ  Brytyjscy emigranci w Massachusetts odpowiadają na rezygnację Borisa Johnsona

Prezydent Iranu Ebrahim Raisi powiedział w poniedziałek, że wspieranie Palestyńczyków jest priorytetem polityki zagranicznej Iranu, ale grupy zbrojne podejmują własne, niezależne decyzje.

Izrael oznajmił, że zamierza zniszczyć Hamas i zmobilizował setki tysięcy żołnierzy rezerwy wojskowej przed spodziewanym atakiem lądowym na Gazę. Eksperci wojskowi ostrzegali, że jakikolwiek atak naziemny na gęsto zaludnione obszary Gazy będzie niezwykle trudny i może spowodować ciężkie straty po obu stronach.

Izraelskie wojsko wskazało we wtorek, że rozważa inne opcje, przygotowując się do „kolejnych etapów wojny” przeciwko Hamasowi.

„Wszyscy mówią o ataku naziemnym, ale może to być coś innego” – powiedział we wtorek rzecznik izraelskiej armii Richard Hecht, nie podając dalszych szczegółów.


„Każda operacja naziemna [by Israel into Gaza]Mahjoub Al-Zwairi, profesor Uniwersytetu Katarskiego, powiedział Al Jazeerze, że rozpoczęcie takiej operacji może stanowić zachętę dla innych grup zbrojnych do przyłączenia się do wojny.

Stany Zjednoczone starały się powstrzymać grupy wspierane przez Iran od przyłączenia się do wojny, przenosząc dwa lotniskowce do wschodniej części Morza Śródziemnego i ustawiając 2000 swoich sił w gotowości do rozmieszczenia. Izrael ostrzegł, że każda strona, która przyłączy się do walk, zapłaci wysoką cenę.

Jednak ekspansja konfliktu może stworzyć także poważne problemy dla Izraela, który stanie w obliczu możliwości narażenia się na ostrzał rakietowy z ogromnego arsenału Hezbollahu oraz wybuch wojny na dwóch frontach, która może doprowadzić do wyczerpania zasobów możliwości swoich sił.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *