Keir Starmer broni wycofania przez Partię Pracy 28 miliardów funtów wydatków na cele ekologiczne

  • Napisane przez Paula Seddona
  • Korespondent polityczny BBC

Wyjaśnienie wideo,

Keir Starmer potwierdza, że ​​Partia Pracy zrezygnowała ze swojego zobowiązania dotyczącego wydatków na kwotę 28 miliardów funtów.

Sir Keir Starmer upierał się, że nie ma innego wyjścia, jak porzucić obietnicę Partii Pracy dotyczącą zielonych inwestycji w wysokości 28 miliardów funtów rocznie.

Bronił tej zmiany, twierdząc, że nie jest ona już dostępna, ponieważ Partia Konserwatywna spowodowała załamanie gospodarki.

Powiedział BBC, że Partia Pracy nadal będzie wydawać więcej niż torysi na zielone projekty, jeśli wygra wybory, i że zobowiązała się do „czystej energii do 2030 r.”.

Ale premier Rishi Sunak powiedział, że charakterystyczna polityka gospodarcza Partii Pracy jest „w strzępach”.

„Tak się dzieje, gdy nie masz planu, a jeśli nie masz planu, nie możesz wprowadzić żadnych zmian w kraju”.

Dodał, że przywódca Partii Pracy ma „doświadczenie w wycofywaniu się w kluczowych kwestiach”.

Oświadczenie Partii Pracy oznacza znaczne ograniczenie planów inwestycji w ekologiczny przemysł, jeśli zdobędzie władzę, co przyniesie dodatkowe 4,7 miliarda funtów rocznie.

Orzeczenie to nadeszło po tygodniach zamieszania wokół polityki, które stało się przedmiotem coraz częstszych ataków torysów przed wyborami, a Sunak stwierdził, że wymagane pożyczki zmuszą Partię Pracy do nałożenia podatków.

Lider Partii Pracy powiedział, że wszystkie zielone plany ogłoszone do tej pory przez partię – w tym pieniądze dla fabryk baterii i produkcji „czystej stali” – pozostaną w mocy.

Jednak dotacje i pożyczki mające pomóc rodzinom w lepszej izolacji domów zostaną teraz obcięte.

Pakiet inwestycyjny będzie częściowo finansowany z podatków od zysków przedsiębiorstw energetycznych, ale nie w całości z dalszych pożyczek rządowych.

Obietnica wydatków na kwotę 28 miliardów funtów, ogłoszona po raz pierwszy na 2021 rok, została już znacznie osłabiona przez Partię Pracy.

W czerwcu ubiegłego roku kanclerz cieni Rachel Reeves ogłosiła, że ​​cel wydatków zostanie osiągnięty dopiero po 2027 r., a nie w pierwszym roku rządów laburzystów.

Partia uwzględniła następnie w swojej kwocie około 10 miliardów funtów planowanych wydatków rządowych rocznie, co w porównaniu z konserwatystami przybliżyło dodatkowe zobowiązania do wydatków do 18 miliardów funtów rocznie.

Teraz partia potwierdziła, że ​​łączne dodatkowe inwestycje w porównaniu z planami rządowymi wyniosą obecnie około 4,7 miliarda funtów rocznie.

Powiedziała również, że sfinansuje to częściowo poprzez utrzymanie proponowanego wysokiego podatku od zysków przedsiębiorstw energetycznych przez całą pierwszą kadencję, jeśli zdobędzie władzę.

Partia twierdzi obecnie, że ma nadzieję, że w ciągu pięciu lat zgromadzi to 10,8 miliarda funtów na sfinansowanie planów, zmniejszając zależność od pożyczek.

W rozmowie z BBC Sir Keir powiedział, że zmiana planów wydatków jest „całkowicie rozsądna”, dodając, że ignorowanie sytuacji gospodarczej byłoby „nieodpowiedzialne”.

Dodał: „Nie mogę ignorować faktu, że konserwatyści wyrządzili ogromne szkody gospodarce”.

Partia Pracy upierała się, że wycofywanie jest konieczne, aby partia mogła spełnić swoje zasady dotyczące wydatków, które stanowią, że zadłużenie musi spaść proporcjonalnie do wielkości gospodarki w ciągu pięciu lat.

W rozmowie z BBC kanclerz cieni Rachel Reeves powiedziała, że ​​konserwatyści pozostawią po sobie „ponury spadek” i że „nie będzie przepraszać”, aby zapewnić, że plany Partii Pracy zostaną „w pełni sfinansowane”.

Jednak decyzja o rezygnacji z obietnicy dotyczącej wydatków została skrytykowana przez lewicową grupę wyborczą Momentum and Unite, największego zwolennika związku laburzystów.

Rzecznik Momentum powiedział: „Ta ostatnia zmiana w Starmerze stanowi kolejną kapitulację przed prawicowymi interesami”.

Przywódczyni Unii Sharon Graham powiedziała: „Ruch robotniczy musi stawić czoła fałszywym oskarżeniom konserwatystów o nieodpowiedzialność fiskalną”.

„To ogromny krok wstecz dla klimatu, gospodarki i dobrych miejsc pracy” – powiedziała Carla Diener, współprzewodnicząca Partii Zielonych.

Gdzie to pozostawia plany Partii Pracy?

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Trudno ocenić konsekwencje ograniczenia przez Partię Pracy wydatków na ochronę środowiska, gdyż partia nigdy nie określiła szczegółowo, na co pójdą wszystkie pieniądze.

Potwierdziła, że ​​jej plan finansowania dotacji dla rodzin na poprawę izolacji domów obejmie obecnie jedynie pięć milionów domów w ciągu pięciu lat, zamiast 19 milionów domów w ciągu dekady.

Fundusze przeznaczone na ten cel wyniosą 13,2 miliarda funtów w ciągu pięciu lat, czyli około dwukrotnie więcej niż kwota, na którą obecnie zobowiązał się rząd, ale mniej niż planowała Partia Pracy.

Niezmienione zobowiązania obejmują 1,8 miliarda funtów na dziewięć portów „gotowych do odnowienia”.

Remain zawiera także zobowiązanie do wydania 2 miliardów funtów na osiem fabryk akumulatorów i 3 miliardy funtów na „czystą” stal, co obejmuje rzekome wydatki rządowe.

Zobowiązanie do wydawania 500 mln funtów rocznie na dotacje dla firm tworzących zielone miejsca pracy również pozostaje aktualne, ale partia określiła, że ​​zacznie się ono dopiero w 2026 r.

Partia nigdy nie określiła, ile wyda na GB Energy, publiczną spółkę zajmującą się czystym wytwarzaniem energii, którą chce założyć.

Obecnie potwierdził, że będzie to „początkowa” wartość 8,3 miliarda funtów w ciągu pięciu lat, w tym 3,3 miliarda funtów dla rad i grup społecznych, które staną się „właścicielami władz lokalnych”.

READ  Wojna między Izraelem a Hamasem: Szwecja wznawia finansowanie UNRWA w związku ze wzrostem głodu w Gazie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *