Nowe narzędzia inżynierii dla nastolatków są ekscytujące

W tym roku szwedzki producent elektroniki Teenage Engineering wprowadził na rynek dwa nowe urządzenia: mikrofon cm-15cyfrowy magnetofon i TP-7. Jeśli kupisz je razem, będzie Cię to kosztować około 3000 dolarów. Wielu osobom wydaje się głupie płacenie tak dużej kwoty za produkty z funkcjami wbudowanymi w iPhone’a – ale jest to część radykalnej misji. Teenage Engineering nie porzuciło idei, że nasze urządzenia powinny być fajne i jeśli Cię na nie stać, ich produkty przeniosą Cię w czasy, gdy kupowanie nowej elektroniki było eksperymentalne i przyjemne. Ostatnie kilka tygodni spędziłem bawiąc się najnowszym sprzętem nagraniowym Teenage Engineering i od lat nie bawiłem się zbytnio gadżetami.

Mikrofon i rejestrator uzupełniają serię Teenage Engineer’s Field Series, czyli zestaw czterech produktów, który zawiera również Deska mieszająca TX-6 Kontynuacja słynnego kompleksu firmy, The Pole OP-1. Każde z nich to kompaktowe, przenośne urządzenie, które działa samodzielnie, ale zostało zaprojektowane tak, aby działało jako zestaw interoperacyjnych narzędzi, które zapewniają możliwości na poziomie niemal profesjonalnym, gdy jesteś poza domem.

TP-7 firmy Teenage Engineering to Ferrari wśród magnetofonów

TP-7 firmy Teenage Engineering to Ferrari wśród magnetofonów

To produkty, które wzbudzają zazdrość i po kilku tygodniach spędzonych z nimi mogę powiedzieć, że korzystanie z nich sprawia tyle samo frajdy, co patrzenie na nie. Oto nasza recenzja mikrofonu polowego CM-15 i rejestratora polowego TP-7.

Rejestrator terenowy TP-7 jest tak prosty i wielofunkcyjny, jak tego potrzebujesz.

Pierwszą rzeczą, którą zauważysz w magnetofonie za 1499 dolarów firmy Teenage Engineering, jest koło. the TP-7 Jest wzorowany na magnetofonie szpulowym. Zbudowany jest na fizycznym dysku z silnikiem, który kręci się podczas nagrywania lub odtwarzania dźwięku. Obejrzyj powyższy film, aby zobaczyć go w akcji. Przypomina starego iPoda, ale jest o wiele fajniejszy. Za pomocą kółka możesz przeglądać nagrania, wstrzymywać przechwytywanie dźwięku lub poruszać się po menu urządzenia. W świecie, w którym wszystko jest ekranem dotykowym, korzystanie z niego niezaprzeczalnie daje satysfakcję.

READ  8 arcymistrzów kwalifikuje się do olimpijskich finałów e-sportu w Singapurze

TP-7 posiada mikrofon, głośnik, trzy gniazda jack 3,5 mm, które służą zarówno jako wejście, jak i wyjście, a także port USB-C do ładowania urządzenia, przesyłania plików lub podłączania mikrofonów zewnętrznych (w tym CM-15). Ma obudowę ze szczotkowanej stali, która będzie przypominać produkty Apple, ale pomarańczowa skóra, którą znajdziesz z tyłu urządzenia, nadaje mu estetykę bardziej premium niż cokolwiek, co dostaniesz w Cupertino. TP-7 zachowuje analogowy wygląd obracającego się koła z mechanicznymi przyciskami i fizycznym rockerem z boku; Przytrzymaj łopatki, a będziesz przewijać do tyłu lub do przodu, kręcąc kołem w czasie rzeczywistym. Każdy szczegół jest dobrze przemyślany; Nawet dołączony do zestawu adapter słuchawkowy 1/4 cala jest świetny.

Zrzut ekranu: Nastoletnia inżynieria

Przez lata korzystałem z wielu małych rejestratorów dźwięku i jakość dźwięku, jaką zapewnia TP-7, jest znakomita. Umieściłem go na środku małego studia, w którym głośno gra cały zespół. W drodze do domu słuchałem ponownie i udało mi się usłyszeć pojedyncze niuanse każdego instrumentu. Nawet jeśli używasz małego wbudowanego mikrofonu TP-7, jego możliwości nagrywania są niesamowite

Choć TP-7 daje satysfakcję z muzyki, został zaprojektowany z myślą o rozmowach. Zasadniczo jest to fantazyjny dyktafon. Do TP-7 dołączona jest aplikacja na iPhone’a, która bezpłatnie transkrybuje nagrania mówione. W pracy udzielam wielu wywiadów, więc spróbowałem używać go jako głównego urządzenia nagrywającego. Można go wyciągnąć z kieszeni i za jednym naciśnięciem przycisku zrobić notatkę głosową, ale używałem go także w bardziej złożonych konfiguracjach nagrywania. Działa jak własne mobilne urządzenie do strumieniowego przesyłania dźwięku, dzięki temu, że możesz nagrywać z maksymalnie czterech źródeł dźwięku jednocześnie. Można także wykonywać dogrywki i ustawiać poziomy dla poszczególnych utworów. W dowolnym momencie TP-7 jest tak prosty i wielofunkcyjny, jak tylko tego chcesz.

Moim jedynym problemem jest to, że przesyłanie plików jest bardziej skomplikowane, niż powinno. Po podłączeniu go do komputera można oczekiwać, że będzie działał jak dysk twardy, umożliwiając łatwe przeciąganie i upuszczanie plików. Tak, ale aby go uruchomić, musisz pobrać oprogramowanie, co jest trochę denerwujące. Z drugiej strony przesyłanie plików przez Bluetooth za pomocą iPhone’a jest stosunkowo proste.

Potrzebujesz urządzenia nagrywającego za 1499 dolarów? Oczywiście nie. Mam mały rejestrator dźwięku Sony, który kupiłem dziesięć lat temu za 50 dolarów i działa dobrze. Z drugiej strony nie potrzebujesz Ferrari, żeby codziennie jeździć do pracy, ale na pewno byłoby miło. TP-7 świetnie leży w dłoni, jest użyteczny i brzmi niesamowicie. To także świetna sztuczka na imprezę. Nie potrafię opisać, jaką frajdę sprawiło mi pokazywanie ich znajomym. Jeśli jesteś osobą, która może uzasadnić swoją cenę, TP-7 z pewnością wniesie szczęście do Twojego życia. Można go zamówić w przedsprzedaży, ale firma nie ogłosiła, kiedy spodziewana jest wysyłka TP-7.

Pole CM-15 sprawiło, że wyglądałem jak anioł.

Mikrofon polowy CM-15 firmy Teenage Engineering

Zrzut ekranu: Nastoletnia inżynieria

Biegle posługuję się sprzętem audio. Od dziecka jestem muzykiem i w swojej karierze dużo czasu spędziłem na tworzeniu podcastów. Choć uwielbiam sprzęt nagrywający, generalnie nie myślę o mikrofonie jako o instrumencie Niebezpieczeństwo projekt. the cm-15 Zmieniłem to.

CM-15 posiada wszystkie funkcje, jakich można oczekiwać od mikrofonu, w ładnym, małym pudełku. Jest to mikrofon pojemnościowy, co oznacza, że ​​do wzmocnienia sygnału przed jego nagraniem potrzebne jest zewnętrzne źródło zasilania, zwane „zasilaniem fantomowym”. Zwykle można to uzyskać z interfejsu nagrywania, ale CM-15 ma również wbudowane zasilanie phantom dzięki akumulatorowi wystarczającemu na 10 godzin. Dzięki temu jest bardziej przydatny do nagrywania w podróży

Masz także wiele opcji wysyłania dźwięku z mikrofonu. Można go podłączyć za pomocą XLR, USB-C lub mini jack 3,5 mm. Równie przyjemna jest praca z mikserem, przenośnym rejestratorem, takim jak TP-7, lub podłączonym do telefonu lub komputera. Używam go do rozmów wideo i powiedziano mi, że wyglądam jak anioł. Ma nawet wbudowaną małą podpórkę, dzięki czemu można go postawić na biurku, ale jeśli chcesz poważnie podejść do tematu, w zestawie znajduje się adapter do stojaka na mikrofon. Posiada również przełącznik z tyłu dla trzech różnych stopni wzmocnienia, co doskonale nadaje się do dokonywania szybkich regulacji.

Podobnie jak TP-7 i każdy inny produkt Teenage Engineering, którego próbowałem, CM-15 brzmi świetnie. Próbowałem wielu różnych zadań związanych z nagrywaniem. Porównałem go do kilku innych mikrofonów – m.in Brzeg SM57A Shure SM7bI Audio Technica AT4050 – Do różnych zadań, od nagrywania gitary po przechwytywanie wokali w studiu na potrzeby podcastów. Na każdym kroku albo wyglądało lepiej, albo stanowiło atrakcyjną alternatywę.

Po raz kolejny CM-15 sprawił, że szukałem czegoś negatywnego do powiedzenia. Jedyną wadą, jaką mogę wymyślić, jest to, że nie działa bezpośrednio ze starszymi iPhone’ami, ale w przypadku iPhone’a 14 lub 15 mikrofon był typu plug-and-play. Mimo to CM-15 nie był sprzedawany jako mikrofon do telefonu komórkowego, więc nie jest to krytyka.

Jedyną prawdziwą skargą jest cena: 1200 dolarów. To mnóstwo pieniędzy za mikrofon, nawet jeśli brzmi świetnie. Za te pieniądze możesz kupić świetny mikrofon na poziomie studyjnym i nadal mieć mnóstwo gotówki na zakup dedykowanego mikrofonu do rozmów Zoom. Nie osłabia to mojego dręczącego pragnienia zakupu takiego dla siebie.

Konkluzja

W chwili, gdy wpadły mi w ręce TP-7 i CM-15, byłem uzależniony. Po tygodniach włączania tego do mojej codziennej rutyny to pierwsze wrażenie pozostało. Są prawie idealne. Nabyłem poważniejszy sprzęt audio, ale od czasu do czasu zdarza mi się sięgać po te małe narzędzia.

Któregoś dnia rozmawiałem z przyjacielem o TP-7, a on powiedział: „Szkoda, że ​​nie jestem docelowym odbiorcą tego sprzętu”. Ceny oznaczają, że są przeznaczone dla bardzo specyficznej podgrupy konsumentów, którzy mają duży dochód do dyspozycji. Na pozór koszty nie są uzasadnione. Istnieją tańsze produkty z pełniejszym zestawem funkcji, które działają równie dobrze. Ale za pomocą tych urządzeń nie płacisz tylko za mikrofon lub urządzenie nagrywające, płacisz za doświadczenie premium i w pewnym stopniu kupujesz styl życia. Na tym froncie TP-7 i CM-15 radzą sobie dobrze. Te narzędzia nie są dla wszystkich, ale jeśli są dla Ciebie, prawdopodobnie je pokochasz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *