Rosja odrzuca twierdzenia USA, że jej prezydencja w Radzie ONZ to żart

Ambasador Rosji przy ONZ odrzucił w poniedziałek określenie przez Stany Zjednoczone i Unię Europejską prezydencji Rady Bezpieczeństwa w tym miesiącu jako żart prima aprilisowy i zapowiedział spotkanie pod przewodnictwem ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa w sprawie obrony zasad ONZ. Karta, o naruszenie której Moskwa jest powszechnie oskarżana poprzez inwazję na Ukrainę.

Ambasador USA Linda Thomas Greenfield powiedziała dziennikarzom w poniedziałek, że Stany Zjednoczone oczekują, że Rosjanie będą profesjonalistami, ale wykorzystają swój fotel prezydencki do „szerzenia dezinformacji i promowania własnego programu w odniesieniu do Ukrainy, a my będziemy gotowi wezwać ich w każdej chwili próbują to zrobić”.

Ona i szef unijnej dyplomacji Josep Borrell nazwali przejęcie prezydencji przez Rosję żartem primaaprilisowym.

Zgodnie z zasadami Rady Bezpieczeństwa prezydencja zmienia się co miesiąc w porządku alfabetycznym wśród jej 15 członków. Ambasador Rosji Wasilij Nebenzia powiedział dziennikarzom, że nie będzie zmian w regulaminie rady odpowiedzialnej za utrzymanie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa.

Powiedział, że Rosja była „uczciwym pośrednikiem” podczas poprzednich prezydencji Rady, rolę, którą „cenimy i cenimy i zawsze staramy się zachować”.

Przewodniczący Rady przewodniczy posiedzeniom i decyduje o tematach głównych sesji, którym często przewodniczą ministrowie spraw zagranicznych, a czasem prezydenci. 24 kwietnia Ławrow poprowadzi sesję pt. „Skuteczny multilateralizm poprzez obronę zasad Karty Narodów Zjednoczonych”.

Wymagane są również comiesięczne spotkania, w tym dotyczące Bliskiego Wschodu, któremu Ławrow będzie również przewodniczył, Syrii i innych globalnych punktów zapalnych, w tym Mali, Libii, Jemenu, Haiti, regionu Wielkich Jezior w Afryce i Kolumbii.

Nebenzia odpowiedział na przewidywania ambasadora USA, że Rosja będzie szerzyć dezinformację na temat Ukrainy, nazywając ją „zachodnią powieścią” i podkreślając, że „uważamy dokładnie odwrotnie”.

Powiedział, że Rosja planuje zorganizować w środę nieformalne posiedzenie Rady w sprawie tego, co według Moskwy jest dezinformacją rozpowszechnianą przez zachodnich urzędników i media na temat ukraińskich dzieci przewożonych do Rosji. Powiedział, że celem spotkania było „rozwiewanie tej narracji” o ich porwaniu.

READ  Ukraina mówi, że Rosja przygotowuje się do kolejnego etapu ofensywy

Sprawa została zgłoszona do Międzynarodowego Trybunału Karnego Wydano nakazy aresztowania W zeszłym miesiącu rosyjski prezydent Władimir Putin i jego krajowy komisarz ds. praw dziecka zostali oskarżeni o zbrodnie wojenne za „nielegalną deportację” ukraińskich dzieci do Rosji. Moskwa nazwała notatki „oburzającymi” i „prawnie nieważnymi”.

To Śledztwo Associated Press Opublikowane po raz pierwszy w październiku okazało się, że otwarte starania o oddanie ukraińskich dzieci do adopcji w Rosji są już zaawansowane. Ukraińscy urzędnicy twierdzili wówczas, że do Rosji deportowano około 8 000 dzieci, ale dokładna liczba była trudna do ustalenia.

Zastępca ambasadora Wielkiej Brytanii przy ONZ James Kariuki powiedział, że Rosja nie jest w stanie rozmawiać o prawie międzynarodowym ani o wartościach ONZ.

„Prowadzi agresywną wojnę przeciwko Ukrainie, łamie najważniejsze zasady Karty Narodów Zjednoczonych – nie przerysowywać granic siłą – a jej prezydent został oskarżony przez MTK o systematyczne porywanie ukraińskich dzieci” – powiedział. .

„Wielka Brytania będzie nadal wykorzystywać nasze miejsce w Radzie do kwestionowania ich nielegalnej wojny, ujawniania dezinformacji i ochrony kluczowej pracy Rady w zakresie rozwiązywania innych zagrożeń dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, w tym w całej Afryce i na Bliskim Wschodzie”.

Objęcie przez Rosję przewodnictwa w Radzie spotkało się również z ostrą krytyką ze strony Ukrainy i państw bałtyckich.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potępił „bankructwo” Rady Bezpieczeństwa i ponowił apel o reformę Organizacji Narodów Zjednoczonych i innych instytucji światowych.

Ambasador Estonii przy ONZ Rein Tamsar, występując również w imieniu Łotwy i Litwy, nazwał prezydencję rosyjską „haniebną, upokarzającą i niebezpieczną” dla wiarygodności Rady.

Zgodnie z zasadami Rady Bezpieczeństwa każdy członek bezpośrednio związany z tą kwestią musi wycofać się z udziału. Nebenzia został zapytany, czy Rosja wycofa się z dyskusji na temat Ukrainy.

Odpowiedział „Nie”, wskazując, że Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja, które wspierały Ukrainę, również powinny się wycofać.

READ  Czysty wizerunek Singapuru odniósł ogromny sukces, gdy skandale wstrząsnęły rządem

Ambasador Rosji zauważył, że po inwazji na Irak pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych w marcu 2003 r. Wielka Brytania i Stany Zjednoczone objęły prezydencję w Radzie odpowiednio we wrześniu i październiku.

„Nikt nie podniósł kwestii ich legitymacji do objęcia prezydentury” – powiedział Nebenzia. „I nikt przy stole nie zadał pytania, które wycofali się z dyskusji na temat, który był prawdopodobnie najgorętszym i najbardziej aktualnym w tamtych czasach”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *