Sędzia odrzuca kluczowe punkty argumentacji Trumpa w sprawie o oszustwo cywilne w Nowym Jorku, co jest złym znakiem dla byłego prezydenta

Dobre zdjęcia

Sędzia Arthur Engoren i były prezydent Donald Trump.


Nowy Jork
CNN

Sędzia procesowy w Nowym Jorku nadzorujący śledztwo w sprawie oszustwa cywilnego prowadzonego przez Donalda Trumpa napisał: Mocne zaprzeczenie Ostatnia próba byłego prezydenta zmierzająca do odrzucenia skierowanej przeciwko niemu sprawy Prokuratora Generalnego stanu jest zapowiedzią trudnego wyniku dla Trumpa po zakończeniu śledztwa.

Sędzia Arthur Engoron ostro skrytykował ekspertów ds. księgowości Trumpa i odrzucił kluczowe argumenty obrony w poniedziałkowym postanowieniu odrzucającym wniosek o wydanie ukierunkowanego wyroku złożony przez prawników Trumpa po zakończeniu zeznań na rozprawie w zeszłym tygodniu.

Sędzia napisał, że „oczywistym błędem” było założenie, że zeznania ekspertów ds. księgowości Trumpa, Eli Bartowa i Jasona Flemonsa, były zgodne z prawdą i dokładne.

Według Engorona z akt sprawy wynika, że ​​osobiste sprawozdania finansowe Trumpa zawierały liczne nieścisłości.

„Partow jest profesorem etatowym, ale jego zeznania dowodzą jedynie, że za milion dolarów lub więcej jakiś ekspert powie to, co chcesz, żeby powiedział” – napisał Engoren. „Próbując uzasadnić każde fałszywe stwierdzenie, profesor Bartow stracił wszelką wiarygodność”.

Nkoron dodał: „Oskarżeni ujawniają swoje dwie standardowe bzdury, że wyceny są subiektywne i że prawo karze jedynie „istotne” odstępstwa. Obie mieszczą się w kategorii „nikogo nie oszukać”.

Oceny można dokonać na podstawie różnych kryteriów i analizować na różne sposoby, stwierdził sędzia, „ale kłamstwo pozostaje kłamstwem”.

Adwokat Trumpa, Chris Kiss, nazwał zarządzenie Engrona „całkowitym brakiem uwzględnienia elementów prawnych rozstrzyganych roszczeń i zaprzeczeniem prawdziwych faktów ze strony rzeczywistych uczestników prawdziwego świata”.

„Konkludując, ciężar dowodu spoczywający na Prokuratorze Generalnym nie ma znaczenia, zeznania zaangażowanych bankierów nie mają znaczenia, zastosowanie obowiązujących standardów rachunkowości nie ma znaczenia, prosty język sprawozdań finansowych nie ma znaczenia, a orzeczenie wydane przez Pierwszy Departament nie ma znaczenia. Wydaje się, że liczy się tylko osiągnięcie z góry określonego celu” – stwierdził Kiss w oświadczeniu.

READ  Trump planuje oddać się do więzienia w hrabstwie Fulton po zaakceptowaniu warunków kaucji

W poniedziałek sędzia odrzucił także często cytowany argument obrony, jakoby zaprzeczenia Trumpa dotyczące jego sprawozdań finansowych chroniły go przed odpowiedzialnością.

„Nie są to zaprzeczenia, nie są to oświadczenia oskarżonych i z pewnością nie chronią oskarżonych przed odpowiedzialnością; w każdym razie narażają oskarżonych na odpowiedzialność” – napisał.

Engoron powiedział, że uważa sprzeciw biegłego prokuratora generalnego za wiarygodny i że banki, które pożyczyły Trumpowi pieniądze, poniosły szkody, pomimo twierdzeń obrony, że bankowi zależało na interesach Trumpa.

„Jeśli zawyżysz wartość swoich aktywów i zapłacisz niższe oprocentowanie pożyczki, zmniejszając ryzyko dla pożyczkodawcy, Twoje zyski zostaną sprzeniewierzone” – powiedział Engoron. „To, że pożyczkodawcy wypłaty zarobili miliony dolarów i byli zadowoleni z transakcji, nie oznacza, że ​​nie ponieśli szkody w wyniku udzielania pożyczek po skądinąd niskich stopach procentowych”.

Sędzia w podsumowującej opinii wydanej przed rozpoczęciem procesu orzekł już, że Trump, jego dorośli synowie i ich firmy ponoszą odpowiedzialność za powtarzające się oszustwa. Nakazał także unieważnienie zaświadczeń biznesowych Trumpa. (Trump odwołał się od tej decyzji). Encoron zadecyduje, ile Trumpowie i ich firma będą musieli zapłacić oraz jaki będzie los ich biznesu w Nowym Jorku.

Po zakończeniu zeznań świadków biuro prokuratora generalnego i prawnicy Trumpa mają czas do 5 stycznia na przedstawienie swojego stanowiska. Wystąpienia ustne zaplanowano na 11 stycznia.

Oczekuje się, że Engron wkrótce wyda orzeczenie określające, ile Trump musi zapłacić za zakłócanie porządku lub nieuczciwie uzyskane zyski, w oparciu o wcześniejsze orzeczenie sędziego, że sprawozdania finansowe były sfałszowane.

Rozważa sześć przyczyn działania, w tym spisek, składanie fałszywych sprawozdań finansowych, fałszowanie dokumentacji biznesowej i oszustwa ubezpieczeniowe. Biuro prokuratora generalnego domaga się ponad 250 milionów dolarów oraz zakazania Trumpowi i jego dwuletnim synom prowadzenia interesów w Nowym Jorku.

Ta historia została zaktualizowana o dodatkowe szczegóły.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *