Taro Akebono: Zmarła urodzona na Hawajach japońska legenda sumo

  • Napisane przez Hannah Ritchie
  • wiadomości BBC

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Skomentuj zdjęcie, Urodzony na Hawajach Taro Akebono był uważany za pioniera zagranicznych zapaśników sumo

Legenda sumo Taro Akebono, który przyczynił się do odrodzenia popularności tego sportu i został jego pierwszym zagranicznym wielkim mistrzem, zmarł na niewydolność serca w wieku 54 lat.

Urodzony na Hawajach zapaśnik zmarł w tokijskim szpitalu na początku tego miesiąca – podała w oświadczeniu jego rodzina.

Ogromna postać w tym sporcie, dosłownie i w przenośni, gigant o wadze 210 kg i 2 m (462 funtów; 6 stóp 6 cali) słynął ze swojego wyjątkowego stylu walki, który często wypychał przeciwników z ringu.

Po obu stronach Pacyfiku fani i rówieśnicy okrzyknęli go pionierem, który przetarł szlaki dla innych zagranicznych zapaśników sumo.

Lokalne media podały, że Akebono cierpi na tę chorobę od czasu, gdy siedem lat temu upadł w mieście Kitakyushu.

Urodzony w 1969 roku Chad Rowan dorastał w Honolulu, zanim w 1988 przeniósł się do Japonii, aby kontynuować karierę wrestlingu.

W ciągu sześciu lat został 64. yokozuną Japonii — czyli wielkim mistrzem — co było zaszczytem, ​​który według Rady Sumo był niedostępny dla sportowców spoza Japonii.

Oprócz przełamywania barier, jego zaangażowanie w sport radykalnie zwiększyło jego popularność i zyskało szacunek lokalnych fanów.

„Dzięki jego poważnemu podejściu do sumo zapominam, że jest obcokrajowcem” – powiedział w 1993 roku Yoshihisa Shimoi, redaktor naczelny magazynu Sumo.

W swojej karierze zdobył 10 kolejnych tytułów mistrzowskich, przyciągając miliony widzów z całego świata.

Jego słynna rywalizacja z japońskimi braćmi Takanohaną Koji i Masaru Hanadą jest powszechnie uznawana za tchnięcie nowego życia w sport w czasach, gdy walczył on o znaczenie.

Powiedział wówczas: „Czuję się smutny, znacznie bardziej, niż się spodziewałem. Czuję, że moja głowa stała się lżejsza. Myślę, że powodem nie jest ciężar moich włosów, ale ciężar mojej odpowiedzialności”.

W czwartek podczas składania hołdu niektóre z największych osobistości świata sportu uhonorowały go za siłę, pokorę i życzliwość.

„To było tak nagłe, że nie mogę znaleźć słów, żeby mu to przekazać. Był osobą tak pełną miłości” – napisała wcześniej Hanada na Twitterze.

Ambasador USA w Japonii Rahm Emanuel pochwalił Akebono za pełnienie roli „pomostu między Stanami Zjednoczonymi a Japonią” i zacieśnienie więzi kulturowych między obydwoma krajami.

Były komentator sportowy Neil Everett przypisał mu reprezentowanie Hawajów w Japonii i „dźwiganie ciężaru całego stanu” na swoich ramionach.

Akebono pozostawił żonę Christine Rowan, a także córkę i dwóch synów.

Dodatkowe raporty Shaimy Khalila i Chie Kobayashiego z Tokio

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *