Atak nastąpił, gdy nowy przywódca wojskowy Ukrainy podróżował po linii frontu.
Ukraina ogłosiła, że jej siły poważnie uszkodziły duży rosyjski okręt wojenny u wybrzeży okupowanego Półwyspu Krymskiego, zadając nowy cios flocie wroga na Morzu Czarnym.
W środę Ukraińskie Siły Zbrojne poinformowały, że w wyniku ataku morskich dronów „zniszczono” okręt desantowy „Cars Kunikow”. Do strajku doszło, gdy nowy dowódca wojskowy w Kijowie podróżował po linii frontu i określił sytuację jako „skomplikowaną”.
Za pośrednictwem aplikacji do przesyłania wiadomości Telegram armia poinformowała, że współpracowała z wywiadem Ministerstwa Obrony, aby wycelować w statek, który w momencie bombardowania znajdował się na ukraińskich wodach terytorialnych w pobliżu Ałupki.
W mediach „Ukrinska Prawda” opublikowano filmy przedstawiające słup dymu nad morzem u południowych wybrzeży Krymu oraz helikoptery przelatujące nad wodą.
W ostatnich miesiącach Ukraina przeprowadziła serię ataków na rosyjską flotę na Morzu Czarnym. Wyparcie statków z zachodnich wód morza pomogłoby uwolnić główny szlak eksportowy.
W lutym siły ukraińskie użyły dronów morskich do ataku i zniszczenia rosyjskiego okrętu wojennego. W grudniu rakiety manewrujące uderzyły w duży rosyjski okręt wojenny.
Rosja nie skomentowała natychmiastowo ostatniego ataku.
Ataki transgraniczne
Na ziemi para kontynuuje wymianę ataków powietrznych przez granicę.
Rosja przeprowadziła w nocy kilka ataków rakietowych na miasto Sełydow we wschodnim obwodzie donieckim, zabijając trzy osoby, raniąc 12 innych oraz uszkadzając szpital i kilka mieszkań – podali ukraińscy urzędnicy.
Gubernator Doniecka Wadim Wiełaszkin powiedział za pośrednictwem aplikacji komunikacyjnej Telegram, że ewakuowano 100 pacjentów po uszkodzeniu jednego z oddziałów szpitala miejskiego. Dodał, że zniszczonych zostało kilka mieszkań w pięciopiętrowym budynku mieszkalnym, ranne zostały co najmniej cztery osoby, w tym dwójka dzieci.
Rosyjska Agencja Informacyjna podała, że rosyjskie systemy obrony powietrznej zniszczyły dziewięć dronów wystrzelonych przez Ukrainę nad obwodami Biełgorodu i Woroneża, a także nad Morzem Czarnym.
Rosja i Ukraina zaprzeczają, jakoby w swoich atakach na terytoriach brały sobie za cel ludność cywilną.
'skomplikowane'
W ostatnich miesiącach wzrosło wykorzystanie ataków powietrznych, a linie frontu w znacznym stopniu osłabły.
Jednak na wschodzie kraju trwają ciężkie walki.
Podczas swojej wizyty w regionie nowo mianowany dowódca armii ukraińskiej Oleksandr Sirsky określił sytuację jako „niezwykle złożoną i wyczerpującą”.
Serski, któremu towarzyszył minister obrony Rustam Omerow, stwierdził w oświadczeniu w mediach społecznościowych, że rosyjscy okupanci dysponowali „przewagą liczebną kadrową”.
„Zagorzały badacz zombie. Organizator.