EAST RUTHERFORD, N.J. – Wink Martindale, koordynator obrony New York Giants, wściekły, że zespół zwolnił dwóch swoich najbliższych asystentów, zdenerwował głównego trenera Briana Dabolla podczas poniedziałkowego spotkania, jak źródło potwierdziło ESPN.
The New York Post doniósł, że Martindale „powiedział swoje, wstał, zamknął drzwi i wyszedł z budynku” po tym, jak Giants zwolnili trenera bocznych obrońców Drew Wilkinsa i asystenta obrony Kevina Wilkinsa. Obaj przybyli z Martindalem z Baltimore, a Drew Wilkins był uważany za prawą rękę Martindale'a.
Napięta relacja między Dabollem i Martindale jest przyczyną zbliżającego się rozłamu. Już w listopadzie donoszono, że oboje znaleźli się w „złym miejscu”.
Źródło podało, że spodziewają się rezygnacji Martindale'a po poniedziałkowym incydencie. We wtorek wieczorem Giants nie mieli jeszcze żadnej wiadomości od Martindale. We wtorek po południu wrócił do swojego domu w Sarasocie na Florydzie.
Martindaleowi pozostał jeszcze rok ważnego kontraktu. „Washington Post” podał, że jest mu winien 3 miliony dolarów.
Giants mogą uniemożliwić Martindale'owi dołączenie do innego zespołu, jeśli ten zrezygnuje. Jeśli tak, może być jeszcze gorzej.
Oczekuje się, że Martindale (60 l.) będzie miał opcje, jeśli będzie dostępny. Dwóch niedawnych rywali Giants – Los Angeles Rams i Philadelphia Eagles – po meczach z entuzjazmem opowiadało o swoim planie. Obaj mogą po zakończeniu sezonów szukać koordynatora obrony.
Sytuacja rozwinęła się w poniedziałek, po tym jak Daboll i dyrektor generalny Joe Schoen spotkali się z mediami na wspólnej konferencji prasowej pod koniec sezonu. Tam powiedzieli, że „oczekują” powrotu Martindale'a i koordynatora ofensywy Mike'a Kafki.
Rzeczywiście zwolnili koordynatora zespołów specjalnych Thomasa McGaugheya i trenera linii ataku Bobby’ego Johnsona, ale nie braci Wilkins. To było zanim spotkali się z Martindale'em i Kafką, żeby zobaczyć, czy chcą wrócić.
Pojawiły się pogłoski, że obaj koordynatorzy byli niezadowoleni przez cały sezon – Martindale z powodu jego relacji z Dabollem, a Kafka z powodu sposobu, w jaki został poniżony, gdy Daboll bardziej zaangażował się w kierowanie atakiem na początku sezonu. Kafce, podobnie jak Martindale’owi, pozostał jeszcze rok kontraktu.
The Post doniósł, że Daboll był nieugięty w pozbyciu się Drew Wilkinsa wraz z Kevinem Wilkinsem, ponieważ „w budynku panowało wrażenie, że Martindale i Drew Wilkins tworzyli własne lenno w sztabie trenerskim i czasami wyprzedzili Dabolla i pomyślałem, że po prostu muszą odpowiedzieć.” Na siebie nawzajem i ostatecznie na własność”.
Obrona Giants pod wodzą Martindale’a miała w tym sezonie wzloty i upadki. W sumie zajął 27. miejsce, ale zajął pierwsze miejsce w NFL pod względem uzyskanych strat i był z pewnością najlepszą jednostką w drużynie. ESPN Analytics plasuje obronę Nowego Jorku na 17. miejscu. Podczas rozczarowującej kampanii z sześcioma zwycięstwami, która nastąpiła po sezonie play-off, drużyna Nowego Jorku w ataku zajęła 30. miejsce, a zespoły specjalne – 25.
Presja, jaką trudności w ofensywie wywierały na obronę, była głównym czynnikiem powodującym zerwanie relacji między głównym trenerem, który specjalizuje się w ataku, a koordynatorem obrony. Mają też bardzo różne style, przy czym Daboll to emocjonalna petarda, a Martindale znany jest ze swojego opanowania.
Wykonali jednak dobrą robotę, utrzymując napięcie z dala od graczy. Kilku kluczowych obrońców Giants upierało się, że nie byli tego świadomi, w związku z czym zespół grał agresywnie przez cały mecz.
Nowy Jork rozegrał prawdopodobnie najlepszy mecz w sezonie, wygrywając 27:10 z Eagles w 18. tygodniu. Obrona Giants uderzała piłką aż do ostatnich minut trzeciej kwarty.
„Typowy ekspert od Twittera. Miłośnik kulinarny. Gracz. Student. Nieuleczalny miłośnik kawy. Zły praktyk popkultury.