Sześć osób zginęło, gdy mały samolot rozbił się w Kalifornii w sobotę rano – poinformowały władze.
Komercyjny odrzutowiec Cessna C550 rozbił się w pobliżu lotniska French Valley w Murrieta w Kalifornii, w hrabstwie Riverside, około 4:15 czasu lokalnego. Statek znajdował się „na polu” i „całkowicie pochłonięty przez płomienie” – poinformowała straż pożarna hrabstwa Riverside tweetował w sobotę. Pożar, który strawił około akra roślinności, został ugaszony o 5:35 rano.
Biuro szeryfa hrabstwa Riverside powiedział w komunikacie prasowym Wszystkich sześciu pasażerów poniosło śmierć na miejscu. Tożsamość pasażera jest nieznana.
Federalna Administracja Lotnictwa poinformowała, że samolot wystartował z międzynarodowego lotniska Harry’ego Reida w Las Vegas.
FAA i Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu prowadzą dochodzenie w sprawie katastrofy.
To już drugi wypadek w regionie w ciągu tygodnia. CBS Los Angeles donosi Kolejna Cessna rozbiła się w pobliżu lotniska French Valley krótko przed godziną 14:00 we wtorek. Jedna osoba zginęła, a trzy inne zostały ranne. Według CBS Los Angeles, zmarłym mężczyzną był 39-letni mieszkaniec Temecula, Jared Newman, ojciec trzech ocalałych pasażerów. Mówi się, że obsługiwał samolot na podstawie licencji szkoleniowej, która jest ograniczona przepisami rządu centralnego.
To jest rozwijająca się historia i będzie aktualizowana.
„Profesjonalny webaholik. Pisarz. Telewizyjny geek. Nieuleczalny podróżnik. Znawca mediów społecznościowych. Ekspert od bekonu.”