Mecz Marlins-Mets zaplanowany na 26 września został przełożony

NOWY JORK — Zawodnicy Mets i Marlins starali się jak mogli, aby rozegrać wtorkowy mecz otwierający serię na stadionie Citi Field z powodu niemożliwych do rozegrania warunków na boisku. Zespoły spotkają się ponownie w środę, rozpoczynając o 16:10 ET.

Chociaż ostatnie resztki deszczu po burzy tropikalnej Ophelia przestały padać około godziny 17:00, pole pozostawało mokre przez cały weekend opadów. Członkowie załogi naziemnej pracowali na boisku przez prawie trzy godziny, ale nie byli w stanie sprawić, by było na nim grywalne. Pole było tak błotniste, że przykleiło się do kół ciągnika, co zmusiło zespoły do ​​podjęcia decyzji wkrótce po 20:00.

Przełożenie jest szczególnie niekorzystne dla rywalizujących drużyn Marlins, które borykają się z problemami z rzucaniem i nie mogą już dwa razy rzucać leworęcznym Braxtonem Garrettem w sezonie zasadniczym na standardowej przerwie. Miami, które przystąpiło do wtorkowego meczu z miejsca w National League Wild Card, było przygotowane na środowy mecz, a Garrett rozpoczął mecz 1, a mecz 2 zostanie ustalony później.

Zespół Mets, który od tygodni korzysta z sześcioosobowej rotacji, w większości przypadków nie miał wpływu na rywalizację. Leworęczny Joey Lucchesi i praworęczny Kodai Senga rozpoczną środowy mecz w kolejności do ustalenia. Start Sengi będzie jego ostatnim w sezonie.

Dla Nowego Jorku jest to okazja do zagrania spoilera swoim rywalom, którzy zrobili im to samo w latach 2007 i 2008. Mets wygrali jak dotąd siedem z dziesięciu spotkań z Marlins w tym sezonie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *