Martin Scorsese nie uwzględnił przerwy w swoim 206-minutowym eposie „Killers of the Flower Moon”. Nie powstrzymuje to jednak kilku kin na całym świecie od automatycznego podłączania się do sieci w odstępach od sześciu do 15 minut.
Od piątkowego poranka dwie europejskie sieci kin i jeden teatr niezależny w Amsterdamie sprzedały bilety na seanse „Killers of the Flower Moon” z wbudowaną przerwą. Rzeczniczka UCI Cinemas, sieci wystaw z placówkami w Niemczech, Włoszech, Portugalii i Brazylii, potwierdziła, że pokryciem objętych było wszystkie prawie 80 kin, z wyjątkiem ekranów IMAX w Porta di Roma, Oreo i Campi Bicentio. Sześciominutowa przerwa w połowie filmu.
Jak podaje ich strona internetowa, brytyjska sieć kin The View oraz amsterdamskie kino The Movies Haarlemerdijk również oferują pokazy w określonych odstępach czasu.
Lokalnie teatr The Lyric w Fort Collins w stanie Kolorado pokazał dramat historyczny z przerwą do 26 października. Jednak odwołali przerwę po problemach z dystrybutorami filmu, Paramount i Apple Original Films. jego producent. Według osoby znającej sytuację wytwórnie te skontaktowały się z kinami, które naruszyły umowę, i nakazały im podzielenie filmu i wyświetlenie „Killers of the Flower Moon”.
Żeby było jasne, tylko w kilku z około 10 000 kin, w których wyświetlany będzie „Killers of the Flower Moon”, uwzględniono przerwę, ale nie pozostało to niezauważone. Thelma Schoonmaker, montażystka filmu i wieloletnia współpracowniczka Scorsese, powiedziała The Standard: „Rozumiem, że ktoś odtwarza ten film podczas przerwy i jest to niewłaściwe. To naruszenie, więc muszę to rozwiązać.
Chociaż Scorsese nie odniósł się bezpośrednio do przerwy (lub jej braku), w wywiadzie dla Hindustan Times bronił długiego czasu trwania „Killers of the Flower Moon”, mówiąc: „Ludzie mówią, że trzy godziny, ale daj spokój, dasz radę, możesz siedzieć pięć godzin przed telewizorem, popatrz na coś.
Inni analitycy zgadzają się ze stanowiskiem Scorsese.
„Jeśli Scorsese nie planuje przerwy, myślę, że ludzie tak to przynajmniej postrzegają” – mówi Shawn Robbins, główny analityk w Boxoffice Pro. „To powiedziawszy, jest to długi obraz. Jeśli popyt jest wystarczający, zwłaszcza jeśli istnieje różnica między pomaganiem komuś w zakupie biletu a niepójściem do kina, istnieje przynajmniej argument ekonomiczny i praktyczny. Opcja ograniczona”.
Rzecznicy Apple i Paramount odmówili komentarza.
„Profesjonalny webaholik. Pisarz. Telewizyjny geek. Nieuleczalny podróżnik. Znawca mediów społecznościowych. Ekspert od bekonu.”