Bob odwiedza Wenecję, aby porozmawiać z artystami i więźniami stojącymi za obowiązkowym pokazem więziennym Biennale

WENECJA, Włochy (AP) – Wenecja zawsze była miejscem pełnym kontrastów, oszałamiającego piękna i niszczycielskiej kruchości, gdzie historia, religia, sztuka i natura zderzały się na przestrzeni wieków, tworząc kolejny klejnot miasta. Ale nawet jak na miejsce, które szczyci się kulturą niezwykłych spotkań, niedzielna wizyta papieża Franciszka wyróżniała się.

Franciszek udał się do nadmorskiego miasta, aby odwiedzić pawilon Stolicy Apostolskiej na Biennale Sztuki Współczesnej i spotkać się z ludźmi, którzy go stworzyli. Ponieważ jednak Watykan zdecydował się zorganizować jego wystawę w więzieniu dla kobiet w Wenecji, i Zapraszał więźniów do współpracy z artystamicały projekt nabrał znacznie bardziej złożonego znaczenia, dotykając wiary Franciszka w siłę sztuki podnoszącą na duchu i jednoczącą oraz potrzebę dawania nadziei i solidarności najbardziej marginalizowanym grupom społecznym.

Franciszek poruszył te dwa listy podczas swojej wizyty, która rozpoczęła się na dziedzińcu więzienia w Giudecca, gdzie jedna po drugiej spotkała się z więźniarkami. Choć niektórzy z nich płakali, Franciszek nalegał, aby wykorzystali czas spędzony w więzieniu jako okazję do „odrodzenia moralnego i materialnego”.

„Paradoksalnie pobyt w więzieniu może oznaczać początek czegoś nowego poprzez ponowne odkrycie nieoczekiwanego piękna w sobie i w innych, czego symbolem jest wydarzenie artystyczne, które organizujesz i projekt, w który aktywnie się angażujesz” – powiedział Franciszek.

Franciszku wtedy Poznał artystów Biennale W kaplicy więziennej, ozdobionej instalacją brazylijskiej artystki wizualnej Soni Gomez, składającej się z przedmiotów zwisających z sufitu, mających skierować wzrok widza w górę. Namawiał artystów, aby w tym roku przyjęli temat biennale „Wszędzie obcy” Aby okazać solidarność ze wszystkimi, którzy są na marginesie.

Wystawa watykańska zamieniła więzienie Giudecca, dawny klasztor prostytutek poprawczych, w jedną z obowiązkowych atrakcji tegorocznego Biennale, choć odwiedzający muszą dokonać wcześniejszej rezerwacji i przejść kontrolę bezpieczeństwa. Stał się niezwykłym artystycznym światem, który wita gości już od wejścia freskiem Maurizio Cattelana Gigantyczne brudne stopydzieło przywołujące na myśl brudne stopy Caravaggia lub stopy, które Franciszek mył co roku w rytuale Wielkiego Czwartku, który rutynowo wykonywał na więźniach.

READ  Biden nazywa Putina „morderczym dyktatorem” i mówi, że Rosja „prowadzi niemoralną wojnę” - US Politics na żywo | Wiadomości z USA

Na wystawę składa się także krótki film z udziałem więźniów i Zoe Saldana oraz grafiki umieszczone w więziennej kawiarni autorstwa katolickiej zakonnicy i amerykańskiej działaczki społecznej Coretty Kent.

Oszałamiająca poranna wizyta Franciszka, która zakończyła się Mszą Świętą na Placu Świętego Marka, była dla 87-letniego papieża coraz rzadszym wyjściem, które… Ze względu na problemy zdrowotne i ruchowe Co wyklucza w tym roku jakiekolwiek wyjazdy zagraniczne.

Wenecja, która ma 121 wysp i 436 mostów, nie jest łatwym miejscem do negocjacji. Ale Franciszek dał radę, przyleciał helikopterem z Rzymu, przeprawił się taksówką wodną przez kanał Giudecca, a następnie dotarł na plac św. Marka małym powozem, który przejechał kanał Grande przez most pontonowy wzniesiony specjalnie na tę okazję.

Podczas spotkania z młodzieżą w słynnej katedrze Santa Maria della Salute Franciszek uznał cud Wenecji, podziwiając jej „czarujące piękno” i tradycję jako miejsca spotkania Wschodu z Zachodem, ostrzegając jednak, że jest ona coraz bardziej narażona na zmiany klimatyczne . i migracja ludności.

„Wenecja stanowi jedność z wodą, na której leży” – powiedział Franciszek. „Bez opieki i ochrony to środowisko naturalne może przestać istnieć”.

Wenecja, która tonie pod podnoszącym się poziomem morza i jest obciążona nadmiernym turystyką, jest na początku eksperymentu mającego na celu ograniczenie jednodniowych wycieczek, na które Franciszek wybierał się w niedzielę.

Władze Wenecji w zeszłym tygodniu Uruchomiono program pilotażowy Osoby podróżujące jednodniowo pobierają opłatę w wysokości 5 EUR (5,35 USD) za osobę w szczytowe dni podróży. Celem jest zachęcenie ich do pozostania na dłużej lub przybycia poza godzinami szczytu, aby zmniejszyć zatory i sprawić, że miasto będzie bardziej przyjazne do życia dla jego malejącej populacji.

Katolicki patriarcha Wenecji, arcybiskup Francesco Moralia, postrzega nowy program podatkowy jako wartościowy eksperyment i potencjalne zło konieczne, mające na celu zachowanie Wenecji jako miasta przyjaznego do życia zarówno dla turystów, jak i mieszkańców.

READ  Partia Republikańska w Izbie Reprezentantów po nieudanych próbach zatwierdza projekt ustawy o finansowaniu Pentagonu

Moralia powiedziała, że ​​wizyta Franciszka – pierwsza papieża na Biennale – była mile widzianym bodźcem, szczególnie dla kobiet z więzienia Giudecca, które uczestniczyły w wystawie jako przewodniczki i bohaterki niektórych dzieł sztuki.

Przyznał, że Wenecję na przestrzeni wieków łączyła z papiestwem długa i złożona relacja oparta na miłości i nienawiści, pomimo jej centralnego znaczenia dla chrześcijaństwa.

Tutaj, w katedrze, która jest jednym z najważniejszych i najwspanialszych kościołów w całym świecie chrześcijańskim, przechowywane są relikwie św. Marka – głównego asystenta św. Piotra, pierwszego papieża. Wielu papieży pochodziło z Wenecji – tylko w ubiegłym stuleciu wybrano trzech papieży, którzy byli patriarchami Wenecji. Wenecja była gospodarzem ostatniego konklawe poza Watykanem: głosowań w latach 1799 i 1800 nad wyborem papieża Pawła VII.

Jednak przez wieki wcześniej stosunki między niepodległą Republiką Wenecką a Państwem Kościelnym wcale nie były serdeczne, a obie strony spierały się o kontrolę nad Kościołem. Papieże w Rzymie wydali interdykty przeciwko Wenecji, które doprowadziły do ​​ekskomuniki całego regionu. Wenecja naprężyła mięśnie, wydalając całe zakony, w tym jezuitów franciszkańskich.

„To historia pełna sprzeczności, ponieważ przez wiele stuleci rywalizowali ze sobą” – powiedział Giovanni Maria Vian, historyk Kościoła i emerytowany redaktor watykańskiej gazety L’Osservatore Romano, którego rodzina pochodzi z Wenecji. „Papiestwo chciało wszystko kontrolować, a Wenecja zazdrośnie strzegła swojej niepodległości”.

Moralia powiedziała, że ​​burzliwa historia już dawno minęła i że Wenecja przyjmuje papieża Franciszka z otwartymi ramionami i wdzięcznością, zgodnie ze swoją historią jako pomostu między kulturami.

„Historia Wenecji, DNA Wenecji – poza językiem piękna i kultury, który jednoczy – istnieje ten historyczny charakter, który mówi, że Wenecja zawsze była miejscem spotkań” – powiedział.

Franciszek powiedział to samo, co na zakończenie Mszy św. w Bazylice św. Marka w obecności około 10 500 osób.

READ  Kandydat skrajnie prawicowego populisty na prezydenta aresztowany w Paragwaju

„Wenecja, która zawsze była miejscem spotkania i wymiany kulturalnej, ma być znakiem piękna dostępnego dla wszystkich” – stwierdził Franciszek. „Rozpoczęcie od najmłodszych jest znakiem braterstwa i troski o nasz wspólny dom”.

___

Winfield doniósł z Rzymu. Współpracowała pisarka Associated Press Colleen Barry.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *