Doskonały przykład Jerome’a Robinsona z Warriors w ramach jego trzeciego dwustronnego kontraktu w NBA – NBC Sports Bay Area i Kalifornia

SAN FRANCISCO – Warriors nigdy nie mieli otrzymać takiego wsparcia, jakie otrzymali w zeszłym sezonie od Anthony’ego Lamba i Ty’a Jerome’a, dwóch zawodników, którzy mieli wspólne kontrakty. Przekroczyli oczekiwania, na lepsze i często na gorsze.

Po roku Warriors nie powinni być w takiej samej sytuacji. Ich skład jest pełen weteranów, a ponadto oczekuje się, że Jonathan Kuminga i Moody Moody płynnie wskoczą do roku 3.

Jeśli jednak Warriors znajdą się w podobnym problemie jak w zeszłym sezonie, idealnym kandydatem będzie 26-letni Jerome Robinson, który podpisał dwustronny kontrakt pod koniec września, korzystając ze zmiany wprowadzonej przez NBA poza sezonem. . .

Zespoły NBA mają teraz trzy wzajemne kontrakty do współpracy, co daje Warriors dodatkowe miejsce w składzie na ocenę niesprawdzonych talentów.

Dwustronne kontrakty były nowością w CBA w 2017 roku, aby pomóc młodym zawodnikom rozwijać się między NBA a filią zespołu G League. Warriors, na niecały tydzień przed inauguracją sezonu zasadniczego, dwóch graczy podpisało dwustronne kontrakty, które odpowiadają pierwotnym założeniom.

Lester Quinones (22 l.) osiągnął wszystkie kluczowe elementy, jakich franczyza mogła oczekiwać od niewybranego gracza. Po utracie podwójnego tytułu w zeszłym roku przed pierwszym meczem Quiñones zabłysnął w Santa Cruz i został uznany za najcenniejszego gracza ligi G. Quinones podpisał 10-dniowy kontrakt z Warriors 2 marca, a 17 marca został przekształcony w dwustronny kontrakt na ostatnie 12 meczów sezonu zasadniczego i przebywa z zespołem na marginesie play-offów. Zawodnicy mający podwójne kontrakty nie mogą brać udziału w play-offach.

Ousmane Garuba (21 l.) to były pick w pierwszej rundzie draftu, który stał się jedną z ofiar w składzie poza sezonem, kiedy został sprzedany do Oklahoma City Thunder, a sześć tygodni później zwolniony. Garuba rozegrał w zeszłym sezonie 75 meczów w Houston Rockets i jest to projekt, w który Warriors chętnie inwestują. Zarówno on, jak i Quiñones są, ale NBA zmieniła w tym roku kontrakty duetu w najnowszym CBA.

READ  Jakie są dzisiaj mecze futbolu uniwersyteckiego: Tydzień 13 25 najlepszych harmonogramów NCAA, kanały telewizyjne i sposób oglądania

Robinson mógłby zająć trzecie miejsce w składzie i ma szansę wnieść swój wkład w wielu obszarach, jeśli otrzyma taką możliwość.

„Ma duże doświadczenie jak na swój wiek” – powiedział Steve Kerr o Robinsonie w niedzielę w Golden 1 Center przed przedsezonowym zwycięstwem Warriors nad Sacramento Kings w dogrywce. „On wie, co zwycięży. Kiedy wystawiam go na boisko, robi to to się stanie.” Jeśli będzie z nami w tym roku, pomoże nam wygrać kilka meczów. To naprawdę solidny profesjonalista.

„Jest także dla nas ważny, ponieważ pomaga młodszym chłopakom. W zeszłym roku wykazał się świetnym przywództwem w Santa Cruz. Jednym z powodów, dla których chcieliśmy, żeby był w obu przypadkach, było to, że miał zdolność wpływania na naszych młodszych graczy poprzez swoje przywództwo, ale także pomóż drużynie wygrać, jeśli tam będzie.”

Robinson w swojej młodej karierze widział już każdy aspekt NBA. Los Angeles Clippers wybrali go w drafcie 2018 z 13. miejscem, ale niecałe dwa lata później został sprzedany do Washington Wizards. Ostatni raz grał w NBA 1 kwietnia 2021 roku jako członek Wizards.

W zeszłym roku o tej porze Warriors zwolnili Robinsona, aby zrobić miejsce Jerome’owi. Żaden były zawodnik pierwszej rundy rozgrywek nie chce postawić stopy na boisku Ligi G, zwłaszcza po pierwszym lub drugim sezonie swojej zawodowej kariery, ale to właśnie tam Robinson spędził ostatnie dwa sezony w organizacji Warriors.

Wartość, jaką pokazał po zwycięstwie w Santa Cruz, mogła sprawić, że Robinson zapukał do drzwi, aby powrócić do NBA w trzeciej dekadzie swojej kariery w Warriors.

„Santa Cruz jest świetne” – powiedział Robinson niedawno po treningu Warriors. „Oczywiście, jako koszykarz w swojej karierze, nie chcesz grać w G League, ale to szansa. Myślę, że korzystam z każdej nadarzającej się okazji ”, to jest najważniejsze. Wychodzenie tam, bycie profesjonalistą, noszenie się tak, jak chcę i pomaganie wszystkim tak bardzo, jak tylko mogę, myślę, że to najważniejsza rzecz.

READ  Kierowcy ścigają się o mistrzostwo w Phoenix

To właśnie Robinson udowadniał na co dzień w zeszłym roku, grając pod wodzą Setha Coopera, który jest obecnie jedną z twarzy programu rozwoju zawodników Warriors. W zeszłym sezonie w Santa Cruz w sezonie zasadniczym G League i na torze pokazowym Robinson notował średnio 14,6 punktu, 4,6 asyst i 4,1 zbiórek na mecz, trafiając 45,5 procent z gry, 35,3 procent za trzy punkty i 90,9 procent rzutów wolnych. Co najważniejsze, Robinson był mentorem dla swoich kolegów z drużyny, a Quiñones pamięta, jak zawsze służył radą podczas meczów i treningów.

Quiñones zdaje sobie sprawę, jak udany był eksperyment Robinsona. Jego odczyty są proaktywne i potrafi dostrzec rzeczy dziejące się na boisku, których młodsi gracze mogą nie zauważyć. Najlepsza rada, którą Robinson podzielił się z Quiñonesem, podkreśla także jego wartość jako weterana.

„Po pierwsze sędziowie. Jest dobry w stwierdzaniu fauli, rozmawianiu z nimi i da się go trenować. Ale przede wszystkim sędziowie. Wie, jak z nimi rozmawiać w określony sposób” – Quinones powiedział w niedzielę w Sacramento NBC Sports Bay Area. , trochę się z nimi pogodziłem. Czuję, że to jest coś, co mogę od niego odebrać. Nie mogę powiedzieć, że już to ogarnąłem, ale z pewnością jest to coś, w czym pomógł mi w okolicach Santa Cruz i pomaga mi teraz.

„I po prostu bycie liderem. Zarządzanie zespołem, przyciąganie ludzi do pracy i udzielanie im porad w odpowiednich sytuacjach. Właśnie takie małe rzeczy mi pomagają”.

Trenerzy nie prosili Robinsona o zrobienie czegokolwiek, czego nie robił w przeszłości. Chcą, żeby nadal był liderem, nadal był klejem i wnosił wkład przynajmniej po obu stronach parkietu. Główną różnicą dla niego osobiście jest sposób, w jaki przygotowywał się poza sezonem.

Robinson spędził okres poza sezonem, aktywnie uprawiając sport w Westlake Village – tym samym ośrodku, w którym w przeszłości trenował przed przystąpieniem do draftu i gdy zmagał się z problemem ścięgna Achillesa. Robinson uważa, że ​​w poprzednie lata nie brakowało mu szkoleń, jednak w Proactive jego ciekawość została stale zaspokojona, a jego konsekwencja była na innym poziomie niż wcześniej.

READ  Transakcja Trey Mancini Cubs

Największa zmiana, jakiej dokonał? Śpi.

„W moim przypadku było to siedem dni w tygodniu, pomiędzy ćwiczeniami, dbaniem o ciało i snem” – powiedziała Robinson. „Myślę, że sen jest bardzo ważny. Konsekwentne kładzenie się spać w środku nocy lub ciągłe chodzenie spać o 9:30 lub 10:00, te dwie lub dwie i pół godziny w ciągu miesięcy wiele dodają do swojego ciała.

„Naprawdę uważam, że najważniejsze było znalezienie tych szczegółów, wymyślenie ich, a następnie wykonanie”.

Trzymanie się w przeszłości to coś, czego Robinson nie chce robić. W Boston College zdobywa się ponad 20 punktów na mecz. Podobnie jak draft, jego praca w Clippers i czas spędzony w Wizards. Robinson zapewnia, że ​​żal nie jest częścią jego koszykarskiego życia, a dodatkowa smycz w ramach trzeciego dwustronnego kontraktu pojawia się w idealnym momencie dla niego i Warriors.

„Zna szacunek, jakim darzy nas wszystkich w szatni za to, jak ciężko pracuje, jak podchodzi do spraw i kim jest jako osoba” – powiedziała we wtorek Steph Curry. „Na pewno jest dla niego szansa. Będzie tam w pewnym momencie sezonu.

„Po prostu bądź na to przygotowany i idź. W ten sposób tu trafiłeś i tego od niego oczekujemy”.

Pobierz i śledź podcast Dubs Talk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *