Markéta Vondroušová tworzy historię Wimbledonu, pokonując Onsa Jabeura

Juliana Finneya/Getty Images

Vondrousova zbliżała się do swojego drugiego finału Wielkiego Szlema.

Markéta Vondroušová Pokonując szanse przez ostatnie dwa tygodnie na Wimbledonie, Czeszka zrobiła to ponownie w sobotnim finale kobiet, stając się pierwszą nierozstawioną kobietą w erze Open, która wygrała popularny turniej.

Gra w swoim drugim finale Wielkiego Szlema, świat nie. Ogrom jej wyczynu uderzył ją, gdy przeszła do historii, wygrywając 42, 6-4, 6-4 z rozstawionym z numerem 6 na korcie centralnym.

Najniżej sklasyfikowana zawodniczka na świecie nie dotarła do finału Wimbledonu od czasu Sereny Williams w 2018 roku, kiedy zajęła 181. miejsce na świecie. Ostatnią osobą, która tego dokonała była Billie Jean King w 1963 roku.

Vondrousova była turystką w Londynie w zeszłym roku i nadal dochodzi do siebie po operacji lewego nadgarstka. Na starcie Wimbledonu, siedem miesięcy po kontuzji, nikt nie spodziewał się po niej udziału w mistrzostwach, nawet zawodniczka, która została w Czechach do końca męża. Kot, Franek.

Ale Zabeer została piątą rozstawioną zawodniczką do lat 24 w turnieju, ponieważ jej nieprzewidywalność okazała się trudna do pokonania dla jej przeciwników, zwłaszcza że Tunezyjka walczyła pomimo kilku okazji do przejęcia kontroli nad meczem.

„Tenis to szaleństwo” – powiedziała Vondrousova, była juniorka nr 1 i wicemistrzyni French Open 2019, w swoim wywiadzie udzielonym na korcie. „Tak, nie wiem, co się teraz dzieje, to niesamowite uczucie”.

Dylan Martinez/Reuters

Jabir był we łzach po klęsce.

Historia zostałaby stworzona niezależnie od tego, który z finalistów podniósł talerz Venus Rosewater, ale ogrom okazji mocno ciążył Jabirowi, który przegrał swój drugi z rzędu finał Wimbledonu, powiedział po porażce. Ból jej życia. Była to jego trzecia porażka w wielkim finale.

Ale to właśnie wywiera presję na gracza, zwłaszcza gdy niesie nadzieje nie tylko narodu, ale kontynentu, próbując zmagać się z własnymi oczekiwaniami, marzeniami i przeszłymi porażkami. Zabeer ponownie została pierwszą Arabką i Afrykanką, która wygrała Wielkiego Szlema, ale jej 31 niewymuszonych błędów okazało się kosztownych i czekanie trwa. Fakt, że wygrała tylko cztery z 10 break pointów, będzie ciążył jej na sercu przez jakiś czas.

READ  Kandydat na prokuratora generalnego Arizony, Abe Hamade, pozwał w związku z wynikami wyborów

„Nie poddam się, wrócę silniejszy” – powiedziała na korcie centralnym, ocierając łzy.

Nieprzewidywalny i nieustraszony

Clive Brunskill/Getty Images

Vondrousova opuściła zeszłoroczny Wimbledon, ponieważ dochodzi do siebie po kontuzji nadgarstka.

Zapier miał wiele okazji, zwłaszcza w pierwszym secie, ale wygrał tylko dwa z siedmiu break pointów i popełnił 17 niewymuszonych błędów. Vondroušová wydaje się być zdenerwowana, gdy przejmuje kontrolę.

Finaliści wymieniali się przerwami w drugim i trzecim meczu turnieju, doprowadzając do remisu 2:2 po serii absorbujących, długich bitew bazowych. Kolejne wysokie zwolnienia – cztery w pierwszych siedmiu meczach – nerwy wdarły się do ich gry i zwiększyły napięcie.

Vondrousova, nieprzewidywalna leworęczna, genialnie zmieniła taktykę. Ciągle zmieniała prędkość i rotację piłki i ostatecznie wygrała pierwszego seta, uzyskując kluczową przerwę w dziewiątej grze, która zakończyła seta.

Zabiur, lat 28, potrząsnął głową, gdy został złamany w pierwszej grze drugiego seta, gdy jego przeciwnik zdobył sześć gemów z rzędu.

Zmiana tempa była zaskakująca, ale Vondrousova terroryzowała przeciwników przez ostatnie dwa tygodnie. Nie mogąc przewidzieć, jaki strzał będzie następny, w umyśle zaczynają pojawiać się wątpliwości.



01:51 – Źródło: CNN

Ten letni koktajl jest oficjalnym napojem Wimbledonu. Oto jak to zrobić

Jednak w tenisie wszystko może się szybko zmienić i właśnie wtedy, gdy wydawało się, że Zabir trzyma się mocno, Vondrousova wróciła po serwisie 40-0 i wyrównała mecz. Zaufanie zostało przywrócone, a naród odetchnął nieco lżej. Ale tylko na krótki czas.

Jabir nadal nie był w stanie zadać zabójczego ciosu zawodnikowi, który nie chciał się ugiąć, a co ważniejsze, Vondrousova wykorzystała nerwowość przeciwnika i kontynuowała nieprzewidywalność meczu.

Tłum ryknął na Japier, Tunezyjkę, która powiedziała, że ​​jej marzeniem jest wygrać w All England Club, ale ich głosy nie wystarczyły, gdy Vondrousova przełamała się i zaserwowała na mecz przy stanie 4:4. Wolej bekhendowy jest popularnym i zasłużonym uderzeniem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *