The Last Hope na Switchu: absolutna katastrofa i najgorsza gra, jaką kiedykolwiek testowaliśmy

z Załaduj ponownie APB Do Życie czarnej pantery A poza tym omówiliśmy kilka naprawdę śmierdzących rzeczy w Digital Foundry – do diabła, Ghost of Phoenix Past zostawił nam gorący, ekscytujący prezent. Dwanaście gier Phoenix jest zbyt złe Kilka lat temu. I Wiedział Złe gry – a przynajmniej tak myślałem. Widzisz, podczas gdy odkrycie kartridży ET zakopanych głęboko na wysypisku śmieci w 2014 roku mogło trafić na pierwsze strony gazet w tamtym czasie, okazuje się, że Nintendo eShop stał się wysypiskiem ery cyfrowej. Co tydzień sklep przepełnia wybór niskobudżetowych śmieci, które sprawiłyby, że Steam się zarumienił. Nie byłem jednak przygotowany na podróż, którą wkrótce miałem odbyć z The Last Hope: Dead Zone Survival i innymi „zabawkami” wyprodukowanymi przez producenta złomu znanego jako West Connection Limited.

Jeśli szukasz wygodnego zamiennika do lizania muszli klozetowej, West Connection Limited ma to dla Ciebie. Przynoszą na stół prawdziwy bufet gorącego, niejednolitego, dymiącego, ledwo działającego śmiecia, który sprawia, że ​​​​LJN wygląda jak Nintendo. Budując swój katalog śmierdzących sukulentów, West Connection opanowało sztukę gry SEO dzięki zbiorowi niejasno pogrupowanych słów, które mają na celu nakłonienie klientów do marnowania pieniędzy i czasu. Lubisz Call of Duty czy Battlefield? Wypróbuj World War: Battle Heroes Field Armies Call of Prison Duty Simulator – a może Counter Bottle Shooter: Pro Aim Master Target Bottle Shoot 3D Game Strike Pistol.

John Linneman prowadzi to niepokojące spojrzenie na najgorsze, co Nintendo eShop ma do zaoferowania w 4K. Obejrzyj na YouTube

Ci faceci wiedzą, jak zmaksymalizować wyniki w zniechęcającym systemie wyszukiwania eShopu, ale to The Last Hope: Dead Zone Survival naprawdę umieściło West Connection na mapie dla tak wielu z nas, kiedy jego „mistrzowska grafika” stała się wirusowa w mediach społecznościowych. przedstawiał Ellie z The Last of Us z podanym numerem seryjnym. Ta taktyka zadziałała, a odpady cyfrowe rozprzestrzeniły się lotem błyskawicy w Internecie.

Gra rozpoczyna się od ekranu Unity, po którym następuje w pełni statyczny ekran tytułowy, który wygląda jak główna grafika z The Division firmy UbiSoft. Pojawią się trzy opcje — Nowa gra, Ładowanie i Sterowanie. Jeśli wybierzesz nową grę, zostaniesz potraktowany serią statycznych obrazów ze słabo napisanymi slajdami wyjaśniającymi sytuację. Założenie obejmuje wehikuł czasu, zombie i rząd. Następnie gra ładuje się do wyjątkowo pikselowej sceny pierwszoosobowej, która pokazuje twoją postać budzącą się w sali szpitalnej. Chyba witam w Ostatniej Nadziei. Wcielasz się w podróżującego w czasie komandosa Briana w jego dążeniu do… no nie wiem, ocalenia ludzkości? To nie jest jasne.

READ  World of Warcraft: Bardzo dobra (prawie) jazda na smokach

Twoim pierwszym celem jest opuszczenie szpitala i wtedy zaczniesz czuć, że twoja dusza się wymyka. Szpital składa się z trzech pomieszczeń podzielonych ekranami ładowania – twojej sali szpitalnej, korytarza i klatki schodowej. Liczba klatek na sekundę jest całkowicie odblokowana i szalenie niestabilna od samego początku, choć pogorszy się, zanim skończymy. Działa w natywnej rozdzielczości 1080p w trybie zadokowanym i 720p na urządzeniu mobilnym, co na papierze jest świetne, ale biorąc pod uwagę wydajność, prawdopodobnie nie powinno.


Oto jak The Last Hope zestawia się z The Last of Us. To jest remaster wydany na PS4 i pomimo swojego wieku, myślę, że można śmiało powiedzieć, że ma przewagę wizualną nad The Last Hope. Jak myślisz, kto wygra walkę? Brian czy Joel?

Jednak gdy dotrzesz do dolnej części schodów, powita Cię znacznie dłuższy ekran ładowania, który ostatecznie zabierze Cię do miasta. Cała gra toczy się na ulicy w kształcie litery U, pełnej zombie i samochodów typu muscle car. Świat jest zalany w niskiej rozdzielczości, z powtarzającymi się teksturami i prawie bez oświetlenia. Cienie są wyjątkowo niskiej rozdzielczości i ledwo spójne.

The Last Hope oferuje w pełni dynamiczną liczbę klatek na sekundę, która może wahać się od 60 klatek na sekundę aż do zadziwiających 15 klatek na sekundę! W niektórych przypadkach gra zdawała się przerywać z usterką widoczną na ekranie. Dziwne kwitnące artefakty, migoczące cienie i zepsute tekstury alfa. Co gorsza, otwarcie jakichkolwiek drzwi w grze ma niewielkie szanse na spowodowanie awarii gry i utratę całego postępu. Aha, a po ponownym uruchomieniu gry istnieje również ryzyko przypadkowego wpadnięcia na opcję Nowa gra, ponieważ menu główne jest aktywne na dole ekranu Unity. Przepraszam.

Cała historia jest obsługiwana za pomocą pól tekstowych, które często niezgrabnie przecinają się z innymi elementami interfejsu użytkownika. Jak zauważyłem wcześniej, w tej grze nie ma głosu, a samo pisanie sprawia, że ​​posty na Twitterze czyta się jak Tołstoja. Aha, i jest jeszcze ścieżka dźwiękowa – poza piosenką w menu głównym, w samej rozgrywce jest tylko jedna, Jeśli Liczy się to, co brzmi jak nagranie kogoś chrapiącego jako ścieżka dźwiękowa. To jedyny dźwięk otoczenia w całej grze i usłyszysz go od początku do końca.


Oto jak Eva zestawia się z Ellie — jak widać, West Connection zdecydowało się użyć niższej jakości bootlegowego modelu Ellie o tym samym wyglądzie i wzornictwie. Nie ma tu oświetlenia, cieniowania ani szczegółów, a co jest nie tak z tymi oczami?

Jednak najbardziej zadziwia mnie projekt i ekonomia tej gry. Jest to w zasadzie 15-minutowa gra, jeśli dobrze ją rozegrasz, ale bardzo łatwo jest złamać całą grę. Aby to zrozumieć, przyjrzyjmy się ekonomii gry.

Po pierwsze, Brian ma pasek zdrowia, pasek wytrzymałości i dostęp do dokładnie trzech broni w trakcie gry – kija bejsbolowego, pistoletu i karabinu szturmowego. Cóż, technicznie masz czwartą, jeśli policzysz koktajl Mołotowa, który można zrobić z okropnego systemu menu. Znalazłem wystarczająco dużo zapasów, aby zrobić dwa z nich. Ustaliłem, że w trakcie gry dostępne są 64 naboje do pistoletu i 100 do karabinu szturmowego. Zabicie zombie wymaga trzech kul z pistoletu, czterech kul z karabinu lub trzech trafień kijem. Możesz machać wiosłem 20 razy na jednym mierniku wytrzymałości, aw grze są trzy MRE, aby częściowo uzupełnić swoją wytrzymałość. Wytrzymałość wyczerpuje się również na stałe, jeśli biegniesz.

READ  Gdzie zamówić Bayonettę 3 w przedsprzedaży na Switchu?

Oznacza to, że jeśli złapiesz każdy strzał i każdy zamach nietoperza, nigdy nie biegnąc, możesz zabić 46 zombie bronią palną i 12 zombie kijem, tworząc 58 wrogów. Dodaj kolejne osiem zombie, jeśli policzysz koktajl Mołotowa. W tej grze jest około trzy do czterech razy więcej zombie. Dlaczego to jest ważne? Cóż, w pewnych okolicznościach, jeśli nie trafisz, możesz znaleźć się w sytuacji bez wyjścia.


Bez jakiejkolwiek animacji twarzy dialog jest absurdalnie nieprzekonujący.

Naciśnięcie „E” na kluczu, aby otworzyć drzwi, okazało się niemożliwym wyzwaniem.

Usterki wizualne są powszechne, podobnie jak te problemy z sygnalizacją świetlną.

Po wyjściu z apteki gra poprosi Cię o wybranie radiowozu – to druga z trzech mini-gier związanych z otwieraniem zamków w grze. Problem polega na tym, że gra nie zatrzymuje się podczas otwierania zamka, ale nic nie wskazuje na to, że jesteś atakowany, więc kiedy skończysz z tą minigrą, kamera cofa się i giniesz natychmiast, bez względu na wszystko . Co gorsza, gra zwykle mocno blokuje się na ekranie „Nie żyjesz”, zmuszając cię do całkowitego wyjścia z gry i ponownego jej uruchomienia. Uważaj tylko, aby nie spamować logo swojej jednostki i nie rozpocząć przypadkowo nowej gry! Aby ukończyć tę mini-grę, musisz zabić każdego zombie w okolicy – ​​co oznacza, że ​​potrzebujesz wystarczającej liczby pocisków i rzutów nietoperza, aby pokonać je wszystkie. Jeśli dotrzesz do tego punktu bez wymaganej amunicji, nie będziesz mógł tego zrobić.

Aha, i to nie dotyczy Ellie, eee, problemu Evy – w połowie gry wpadasz na nią w bibliotece, a ona zaczyna za tobą chodzić. Jeśli Eva znajdzie się w odległości plucia od zombie, przykuca i pozostanie tam, dopóki wszystkie zombie nie zostaną wyeliminowane. Przy ograniczonej liczbie wrogów, których możesz zabić, staje się to prawdziwym problemem, ponieważ może pozostawić cię bez wystarczającej ilości amunicji, aby ukończyć grę, jeśli zostanie przykucnięty w niewłaściwym miejscu. Skończysz wędrując po obrzeżach miasta, a kiedy już zejdziesz, mam nadzieję, że uda ci się przejść do następnego ekranu ładowania, zanim umrzesz.

READ  Traderzy Vision Pro korzystali z botów do składania tysięcy zamówień w przedsprzedaży

To, co czyni to wszystko jeszcze bardziej zabawnym, to struktura. Cele są ułożone liniowo na tej ulicy w kształcie litery U. Jesteś zawsze przywiązany do pewnych odcinków tej ulicy, dopóki nie wykonasz każdego celu, więc nie ma możliwości eksploracji. Od momentu wyjścia ze szpitala gra zaoferuje dokładnie 15 celów zanim je wykonasz, jedyne różnice to wejście na teren, poszukiwanie przedmiotów i wyjście.







Wyprodukowane przez studentów lokalnego niemieckiego uniwersytetu, te gry całkowicie wycierają podłogę wszystkim wyprodukowanym przez West Connection Limited.

Cóż, co jeszcze mogę powiedzieć? Produkty produkowane przez West Connection Limited są eShopowym odpowiednikiem zainfekowanej złośliwym oprogramowaniem przeglądarki pop-up i to rozczarowujące, że Nintendo w ogóle dopuściło taki produkt do swojego sklepu.

To również skłoniło mnie do myślenia o małych projektach w ogóle. Mam na myśli, sprawdź projekty oparte na jednostkach stworzone przez studentów z lokalnego uniwersytetu powyżej – zawierają sprytne i interesujące pomysły z mechaniką funkcjonalną i oryginalnym projektem wizualnym. Są to gry stworzone przez studentów, którzy wciąż uczą się o grach i absolutnie wycierają podłogę wszystkim, co kiedykolwiek wyprodukowało West Connection Limited.

Oczywiście nie jesteśmy jedynymi, którzy testują tę grę – nasi koledzy z Eurogamer już to zrobili – i zarówno Nintendo, jak i Sony próbowały uzyskać komentarz na temat gry, ale jak dotąd żadna z firm tego nie zrobiła. odpowiedzieć.

Ostateczna próba nadziei okazała się oczyszczająca, ale także otworzyła oczy. W większości ignorowałem zasypane łopatami cyfrowe witryny sklepowe i zakładałem, że wiele z nich jest nieszkodliwych, ale kiedy widzisz coś takiego, to naprawdę odsuwa kurtynę na ropiejącą korupcję w niektórych zakątkach branży. Last Hope ma na celu zabranie twoich pieniędzy. Nie ma tu żadnej gry – to faktycznie oszustwo. Wszyscy wiedzieliśmy to ze zwiastuna, ale fakt, że rzeczywista gra jest o wiele mniejsza niż nawet ten oburzający zwiastun, jest naprawdę szokujący. Następnym razem, gdy spojrzysz na coś takiego jak Redfall lub Destruction AllStars i pomyślisz „O mój Boże, to są złe gry”, chcę, abyś się cofnął, wziął głęboki oddech i przypomniał sobie ostatnią nadzieję: Dead Zone Survivor.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *