Ukraiński dron uderzył w miejsce bomby w Rosji

KIJÓW, 26 grudnia (Reuters) – Dron prawdopodobnie należący do Ukrainy przeniknął setki kilometrów w rosyjską przestrzeń powietrzną i wywołał śmiertelną eksplozję w głównej bazie moskiewskich bombowców strategicznych w ramach ostatniego ataku mającego na celu ujawnienie luk w jej obronie przeciwlotniczej.

Moskwa w poniedziałek poinformowała, że ​​zestrzeliła drona, który rozbił się w bazie lotniczej Engels, zabijając trzech członków służby. Zgodnie ze swoją zwykłą polityką dotyczącą wydarzeń w Rosji, Ukraina nie komentuje.

Główna baza lotnicza dla bombowców, którą według Kijowa Moskwa wykorzystała w ostatnich miesiącach do ataków na ukraińską infrastrukturę cywilną, znajduje się setki kilometrów od granicy z Ukrainą. Te same samoloty są również zaprojektowane do wystrzeliwania rakiet zdolnych do przenoszenia broni jądrowej w ramach długoterminowego strategicznego odstraszania Rosji.

Podejrzewany atak drona uderzył w nią już 5 grudnia, ujawniając coś, co powszechnie opisywano jako upokarzającą dziurę w rosyjskiej obronie powietrznej w tamtym czasie, a ostatni atak mówił, że Moskwa wciąż nie ma połączenia.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało w oświadczeniu, że żaden samolot nie został uszkodzony, ale rosyjskie i ukraińskie konta w mediach społecznościowych informują, że kilka zostało zniszczonych. Reuters nie mógł samodzielnie zweryfikować wiadomości.

Gdy wojna wkracza w jedenasty miesiąc, prezydent Rosji Władimir Putin przyjął w poniedziałek w Petersburgu przywódców innych byłych państw radzieckich na szczycie Wspólnoty Niepodległych Państw, z której Ukraina dawno opuściła.

W wypowiedziach telewizyjnych Putin nie odniósł się bezpośrednio do wojny, mówiąc, że narastają zagrożenia dla bezpieczeństwa i stabilności regionu euroazjatyckiego.

„Niestety wyzwania i zagrożenia w tym obszarze, zwłaszcza z zewnątrz, z roku na rok tylko rosną” – powiedział. „Musimy niestety przyznać, że między państwami członkowskimi Wspólnoty Narodów powstają różnice zdań”.

Kontrola zasilania

Inwazja na Ukrainę jest sprawdzianem długoletniej potęgi Rosji wśród innych byłych państw radzieckich. W ostatnich miesiącach doszło do eskalacji walk między członkami WNP, Armenią i Azerbejdżanem, w konflikcie z udziałem Rosji jako rozjemcy, podczas gdy wybuchł spór graniczny między Kirgistanem a Tadżykistanem. Putin powiedział, że takie różnice należy rozwiązywać poprzez „przyjazną pomoc i mediację”.

READ  Gwiazda Aniołów, Mike Trout, przejdzie operację kolana z powodu rozdarcia łąkotki

W niedzielę Putin powiedział, że jest otwarty na rozmowy w sprawie Ukrainy, obwiniając Kijów i jego zachodnich sojuszników za brak zaangażowania w rozmowy. Nie okazał żadnych oznak wycofania się z żądania uznania przez Ukrainę jednej piątej zbrojnego podboju Moskwy. Kijów powiedział, że będą walczyć, dopóki Rosja nie odejdzie.

„Jesteśmy gotowi negocjować ze wszystkimi zaangażowanymi stronami akceptowalne rozwiązania, ale to zależy od nich – to nie my jesteśmy negocjatorami, to oni” – powiedział Putin w wywiadzie dla telewizji Rossija 1.

Doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego odrzucił komentarze: „Rosja atakuje Ukrainę i zabija cywilów” – napisał na Twitterze Mykoła Podoliak. „Rosja nie chce negocjacji, ale stara się unikać odpowiedzialności”.

W swoim nocnym przemówieniu wideo Zełenski powiedział, że sytuacja na linii frontu w regionie Donbasu jest „trudna i bolesna” i wymaga od całego kraju „siły i koncentracji”.

Dodał, że ataki Rosji na infrastrukturę energetyczną Ukrainy pozostawiły prawie dziewięć milionów ludzi bez prądu.

Po inwazji Ukraina wyparła wojska rosyjskie z północy, pokonując je na obrzeżach stolicy i zmuszając Rosjan do odwrotu na wschód i południe. Ale Moskwa nadal kontroluje terytorium na wschodzie i południu, które Putin twierdzi, że zaanektował.

Dziesiątki tysięcy ukraińskich cywilów zginęło w miastach zrównanych z ziemią przez Rosję, tysiące żołnierzy zginęło po obu stronach, a Putin został zmuszony do wezwania setek tysięcy rezerwistów po raz pierwszy od II wojny światowej.

Ukraińskie wojsko poinformowało w poniedziałek, że Moskwa ostrzeliwała dziesiątki miast w obwodach ługańskim, donieckim, charkowskim, chersońskim i zaporoskim.

Od października Rosja celowo atakuje infrastrukturę energetyczną Ukrainy dronami i rakietami. Moskwa twierdzi, że celem jest zmniejszenie zdolności bojowych Kijowa. Ukraina twierdzi, że ataki nie miały motywu wojskowego i miały na celu wyrządzenie krzywdy ludności cywilnej podczas nadchodzącej zimy, co jest zbrodnią wojenną.

READ  Watykan: Papież może opuścić szpital, zjeść pizzę, ochrzcić dziecko

Ukraiński operator sieci energetycznej poinformował w poniedziałek, że wciąż brakuje energii elektrycznej, ponieważ w pięciu regionach Ukrainy i w stolicy wprowadzono nadzwyczajne ograniczenia zużycia.

Raport Biura Reutera; Scenariusz: Michael Perry, Angus MacSwan, Peter Graf, Matt Spedelnik; Montaż autorstwa Alexandry Hudson, Johna Stonestreeta i Alistaira Bella

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *