Wojna między Izraelem a Hamasem szaleje, a Gaza czeka na pomoc w pogarszających się warunkach

Ambulanse przewożące ofiary izraelskich nalotów gromadzą się 15 października przy wejściu na oddział ratunkowy szpitala Al-Shifa w mieście Gaza. Daouda Nemera/AFP/Getty Images

Avril Benoit, dyrektor wykonawcza organizacji Lekarze bez Granic, znanej również jako Lekarze bez Granic, powiedziała, że ​​brak infrastruktury publicznej w Gazie „zabije wielu, wielu ludzi”.

Benoit powiedział CNN, że często traci kontakt ze swoim zespołem w szpitalu Shifa w Gazie z powodu braku prądu, braku możliwości ładowania telefonów i częstych przerw w sygnale komórkowym, co sprawia, że ​​„trudno jest uzyskać informacje w czasie rzeczywistym”.

„Wiemy, że nasz koordynator medyczny ostrzegał, że poziom paliwa osiągnął katastrofalny poziom” – powiedziała.

Benoit dodała, że ​​brakuje środków przeciwbólowych, co jej zdaniem „utrzymuje się już od długiego czasu”.

„Naprawdę brakuje środków znieczulających. I znowu te zespoły chirurgiczne będą musiały racjonować swoje racje żywnościowe. Będą musiały wybrać, kto otrzyma znieczulenie, a kto nie, kto przejdzie operację ratującą życie, a kto nie” – powiedziała.

Benoit powiedział, że mieszkańcy Gazy są „wyczerpani, łącznie z zespołami medycznymi pracującymi przez całą dobę”. „Wszyscy cierpią z powodu odwodnienia, niedożywienia i głodu” – stwierdziła. „To naprawdę trudna sytuacja, w której jesteśmy w stanie skupić się nawet na reakcji wymaganej w przypadku masowych ofiar”.

„W tym momencie zdecydowanie jest to życie lub śmierć. Niezbędne jest dostarczanie pomocy humanitarnej godzina po godzinie” – kontynuował Benoit. „Jesteśmy teraz głęboko zaniepokojeni losem wszystkich w Gazie, ponieważ żadne miejsce nie jest bezpieczne”.

READ  Izrael przeprowadza atak rakietowy na syryjskie lotnisko Aleppo: rząd | wiadomości o konflikcie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *