EKSKLUZYWNIE: Chiny wabią setki tajwańskich polityków tanimi wyjazdami przed wyborami

TAJPEJ, 1 grudnia (Reuters) – Według tajwańskich źródeł i dokumentów, Pekin zaoferował setkom tajwańskich polityków tanie wyjazdy do Chin, które wytrąciły władze z równowagi w związku z szeroko zakrojoną kampanią „ingerencji w wybory”. .

Prezydent Tsai Ing-wen i inni tajwańscy urzędnicy ostrzegli, że wybory mogą wpłynąć na wyborców w stronę kandydatów pragnących bliższych więzi z Pekinem, co mogłoby określić powiązania wyspy z Chinami. Jednak skala chińskiego ruchu nie była wcześniej raportowana.

Pekin, który twierdzi, że rządzi Tajwanem demokratycznie, zwiększył presję militarną i polityczną na wyspę, aby zaakceptowała jej suwerenność, czyniąc wybory prezydenckie i legislacyjne zaplanowane na 13 stycznia wyborem między „pokojem a wojną” a wezwaniem partii rządzącej. Niebezpieczni separatyści i nawoływanie Tajwańczyków do dokonania „właściwego wyboru”.

Tajwańskie prawo zabrania na kampanie wyborcze otrzymywania pieniędzy od „wrogich mocarstw obcych”, w tym Chin, a w tym tygodniu prokuratorzy z południowego Tajwanu oświadczyli, że postawią zarzuty 22 osobom, w tym politykom obywatelskim, za naruszenie przepisów wyborczych i bezpieczeństwa.

Tajwańskie agencje bezpieczeństwa rozważają zorganizowanie w zeszłym miesiącu ponad 400 wizyt w Chinach, głównie pod przewodnictwem lokalnych liderów opinii, takich jak burmistrzowie i sołtysi, powiedział agencji Reuters tajwański urzędnik ds. bezpieczeństwa monitorujący działania Chin.

Agencje uważają, że wyjazdy były finansowane ze zniżek na zakwaterowanie, transport i wyżywienie przez jednostki chińskiego Biura ds. Tajwanu, powiedziała osoba, która wypowiadała się pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na delikatność sprawy.

Chińskie biuro nie odpowiedziało na prośbę o komentarz. Wypowiadając się na temat wyborów, stwierdziła już wcześniej, że szanuje „instytucje społeczne” Tajwanu.

Poproszona o komentarz Rada do Spraw Kontynentalnych Tajwanu, najważniejszy organ polityczny Chin, odesłała Reuters do komentarzy swojego ministra Chiu Tai-chana z tego tygodnia. Powiedział, że próby Pekinu wpłynięcia na wybory na Tajwanie, w tym bezpłatne wyjazdy do polityków, „pokazują się wyraźnie”.

READ  Na ogromnym cmentarzysku niedaleko Mariupola odkryto 200 nowych grobów

„Dali już jasno do zrozumienia, że ​​należy przeprowadzić tak zwane «prawidłowe wybory», co oznacza wybranie kandydatów, których chce Komunistyczna Partia Chin” – powiedział reporterom bez wchodzenia w szczegóły.

„Ingerencja w wybory”

Osoby korzystające z takich podróży zazwyczaj opłacają własny bilet lotniczy, ale inne wydatki pokrywają władze chińskie – twierdzą urzędnicy zajmujący się tą sprawą.

„Rozpoczęła się ingerencja w wybory w imię grupowych wycieczek” – oznajmił drugi tajwański funkcjonariusz bezpieczeństwa poinformowany w tej sprawie, dodając, że Pekin atakuje polityków, którzy odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu opinii publicznej dla organów zarządzających wyspą.

Dodał, że w takich podróżach do Chin w ciągu ostatnich kilku miesięcy wzięło udział ponad 300 burmistrzów i sołtysów wsi z gęsto zaludnionego środkowego Tajwanu.

Ponad 20 przywódców gmin z okręgu stolicy Tajpej towarzyszyło swoim rodzinom we wrześniu w sponsorowanej przez Chiny wycieczce do Szanghaju, a ponad 10 przedstawicieli stowarzyszenia lokalnych polityków z sąsiedniego Nowego Tajpej dołączyło do tej podróży w tym tygodniu. Reuters zapoznał się z dwoma raportami dotyczącymi bezpieczeństwa.

Z raportu wynika, że ​​w porównaniu z wyborami cztery lata temu frekwencja w okręgu Tajpej „znacznie wzrosła”, a liczba rejestracji była „bardzo entuzjastyczna”. „Niektórzy przywódcy metropolii stali się oknami komunikacji dla niektórych chińskich frakcji na Tajwanie”.

Jak dotąd w tym roku w takich podróżach wzięło udział ponad 1000 burmistrzów lub wójtów, więcej niż ostatnim razem, powiedział drugi urzędnik, ponieważ Chiny obierają za cel okręgi wyborcze, w których poparcie dla kandydatów prowadzących kampanię na rzecz bliższych powiązań z Chinami jest duże.

Złożenie wniosku prawnego jest trudne

Podczas rozprawy w Kaohsiung na południu prokuratorzy wyrazili swoje przekonanie, że pięć wyjazdów stamtąd zostało w pełni sfinansowanych przez chińskie Biuro ds. Tajwanu.

Władze chińskie zwróciły się do uczestników o wsparcie niektórych partii politycznych i „sprzeciwianiu się niepodległości Tajwanu” – napisano w oświadczeniu prokuratorów.

READ  Morderstwo Hardeepa Singha Nijjara: Indie zawieszają usługi wizowe w związku z pogłębiającym się rozłamem z Kanadą

„Nie ma czegoś takiego jak darmowy lunch” – powiedział w czwartek prokurator generalny Hsing Tai-chao. Namawiał również Tajwańczyków, aby podczas podróży tam nie przyjmowali ofert ani instrukcji od chińskich urzędników, twierdząc, że siły zewnętrzne próbują wpływać na obywateli w „bezprecedensowy sposób”.

Urzędnicy obrony stwierdzili, że budowanie spraw karnych przeciwko turystom jest trudne, ponieważ trudno jest ustalić ślad pieniędzy prowadzących do chińskich przedsiębiorstw państwowych stojących za wycieczkami, które chińscy urzędnicy często pobierają znacznie poniżej stawki rynkowej.

Tajwan zawiesił wycieczki grupowe do Chin za pośrednictwem biur podróży po pandemii Covid-19, nie ma jednak ograniczeń w zakresie przyjazdów indywidualnych.

Niedawne dochodzenie rządowe skłoniło niektórych polityków do większej rezerwy w stosunku do takich wyjazdów, gdyż obaj urzędnicy poczynili pewne ustalenia osobno, a następnie spotkali się w Chinach.

„Teraz podczas lotów unikają siedzenia obok siebie”.

Doniesienia Yimou Lee; Dodatkowe raporty Bena Blancharda; Redakcja: William Mallard

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Zdobądź prawa licencyjneOtwiera nową kartę

Yimou Lee, starszy korespondent agencji Reuters, zajmuje się wszystkim, od Tajwanu po krytyczne stosunki Tajwan-Chiny, w tym agresję militarną Chin i ważną rolę Tajwanu jako światowej potęgi w dziedzinie półprzewodników. Trzykrotna zdobywczyni nagrody SOPA. Jej reportaże z Hongkongu, Chin, Birmy i Tajwanu z ostatniej dekady obejmowały represje Birmy wobec muzułmanów Rohingya, protesty w Hongkongu i walkę Tajwanu z wielostronnymi kampaniami Chin mającymi na celu aneksję wyspy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *