Mała asteroida uderza w ziemską atmosferę kilka godzin po jej odkryciu

To zdjęcie zostało zrobione ognistej kuli, która eksplodowała nad Utah w 2009 roku. W piątek, 11 marca, podobna asteroida eksplodowała nad Oceanem Arktycznym. Astronomowie odkryli i śledzili tę asteroidę na kilka godzin przed zderzeniem. (ksl.com)

Szacowany czas czytania: 4-5 minut

Salt Lake City – Asteroida mniejsza niż satelita GPS, ale podróżująca z dwukrotnie większą prędkością, wpłynęła w piątek na ziemską atmosferę nad Oceanem Arktycznym po tym, jak została odkryta zaledwie kilka godzin wcześniej.

Ta nieszkodliwa kolizja to dopiero piąty raz w historii, kiedy astronomowie odkryli obiekt, zanim uderzył on w Ziemię.

Asteroida o średnicy od 10 do 13 stóp (lub, jak nazwał ją Daily Mail, „połowa wielkości żyrafy”), jest teraz oficjalnie oznaczona jako Mała planeta 2022 EB5 Po raz pierwszy został odkryty przez galaktycznego astronoma K. Sarneczky’ego, który zauważył maleńką plamkę przelatującą przez jego teleskop.

Dwie godziny później – gdzieś po południu według Mountain Standard Time – obiekt, ponownie wchodząc w atmosferę na północ od Islandii, eksplodował w eksplozji o masie 2 kiloton. Do tego czasu inni astronomowie rozpowszechnili to, obserwując skałę i dokładnie śledząc jej ostateczne miejsce docelowe.

Chociaż małe asteroidy uderzające w Ziemię nie są rzadkością, wykrywanie i śledzenie obiektu przed uderzeniem nie jest rzadkością.

„To się zdarza cały czas.” Patrick Wiggins, Ambasador Układu Słonecznego w NASA/Jet Propulsion Laboratory w Utah, powiedział o uderzeniu asteroidy. „To, co wyróżnia to, to to, że widzieliśmy, jak nadchodzi”.

Wiggins powiedział, że zderzenia tej wielkości zdarzają się co najmniej kilka razy w miesiącu, jednak większość z nich występuje niewidocznie nad oceanem.

Gdyby nie czujność garstki astronomów i naukowców, piątkowego wypadku by nie było. Włoski astronom Ernesto Guido przedstawił oś czasu małej planety, od jej odkrycia do rozpadu, w Post na blogu w. Sobota.

Sarneczky, który według Wikipedia Odkryta dziesiątki podobnych obiektów, asteroida została zauważona przez 0,6-metrowy teleskop na szczycie góry na Węgrzech. Następnie załóż przedmiot W pobliżu strony potwierdzenia ciała Ziemi aby inni obserwatorzy potwierdzili jego wizję. Astronom Bill Gray następnie obliczył trajektorię obiektu, przewidując kolizję gdzieś na południowy zachód od norweskiej wyspy Jan Mayen.

Ale Gray odkrył również, że nie ma czasu do stracenia. Wysłał list do swoich kolegów obserwatorów mniejszych planet, ostrzegając ich o zbliżającym się uderzeniu i apelując do kogoś w Europie o wizję.

„Usilnie zachęcam europejskich obserwatorów do przyjrzenia się temu obiektowi” – ​​powiedział. „(Efekt) jest za około czterdzieści minut od „teraz””.

Wkrótce Grey odpowiedział na jego list, podając więcej danych z monitoringu ze Słowacji i „przymusową ewakuację”, nie znosząc żadnych obaw przed katastrofą.

– Ta rzecz ma prawdopodobnie metr lub dwa szerokości… Większość z nich jest nieszkodliwa – powiedział. Temat wiadomości to „Sar2953 = Narzędzie o małym wpływie”.

Po uderzeniu pojawiły się doniesienia o serii wiadomości zgłoszonych w Islandii, a także w Chinach. Uczestnicy wątku zaczęli miażdżyć liczby, próbując rozeznać szczegóły kolizji. Jeden z uczestników zauważył, że śledzenie ciała było podobne do śledzenia satelitów GPS, które poruszają się o połowę wolniej.

Guido napisał w swoim liście, że obserwacje niskoczęstotliwościowe przeprowadzone na Grenlandii w czasie zderzenia ujawniły nie tylko wielkość eksplozji pozostawionej przez obiekt, ale także jego wielkość.

„Na podstawie tych danych wydajność wynosi około 2-3 kiloton TNT. Przy 15 km/s ma około 3-4 metry średnicy” Raport pochodzi z Grenlandii.

Wiggins powiedział, że to zdecydowanie nie jest tak duży efekt jak Efekt tunguski na Syberiilub nawet nowszy Efekt Czelabińska w 2013 roku, także nad niebem Rosji. Jednak wizja wciąż uczy nas lekcji.

„To świetny przykład, dlaczego potrzebujemy więcej niż dwóch godzin wypowiedzenia, jeśli chcemy coś z tym zrobić” – powiedział Wiggins.

W przeciwieństwie do niektórych postów w mediach społecznościowych, powiedział ambasador, nie „uniknęliśmy kuli”. Ale na wypadek, gdyby większy obiekt znalazł się na kursie kolizyjnym z naszą planetą, powiedział, że chcielibyśmy przygotować „miesiące, jeśli nie lata”.

Jednak Wiggins opisał narażenie Ziemi na mniejsze planety jako „kosmiczną galerię obrazowania”. 2022 EB5 jest brany pod uwagę Asteroida Apolloklasa asteroid, których orbity krążą wokół orbity Ziemi.

Po uderzeniu EB5 w 2022 r. nie odkryto żadnych fragmentów meteorytów. Wiggins powiedział, że nawet rzadko można znaleźć przewidywane meteoryty. Pierwsze odnotowane uderzenie spowodowało powstanie niewielkich fragmentów meteorytu.

Utah był również celem małych asteroid. Niektórzy mieszkańcy Utahn mogą pamiętać, że nocne niebo rozświetliło się w 2009 roku, kiedy Na zachodnią pustynię spadł meteoryt. Wiggins pamięta, jak siedział w swoim salonie, kiedy kula ognia eksplodowała na niebie. Wiggins powiedział, że chociaż to wydarzenie było nieoczekiwane, dźwiękowy boom słyszany w Utah umożliwił jego wyśledzenie. Ten meteor był także tematem jednego z odcinków serialu”.ludzie meteoróww 2010.

Kino

Powiązane historie

Tagi

Nauka i technologiaUtah

Więcej historii, które mogą Cię zainteresować

READ  Badanie teorii gier ujawnia sekret okiełznania dręczycieli i szantażystów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *