Nuggets mogli pokonać Lakersów, ale wykazali się odpornością, która przyda im się w finałach NBA.

Los Angeles – Historia powie, że to był strzał w dziesiątkę, ale nie dajcie się zwieść myśleniu, że było to łatwe dla Denver Nuggets. Ani przez sekundę.

Lista Denver jest pełna graczy, dzięki którym gra wygląda na tak prostą. Nikola Jokic dominuje, ale wydaje się, że nigdy się nie spoci ani nie odrywa od ziemi. Jamal Murray w miękkim, jedwabistym staniku, który pochłaniał każdą uncję naszej siły, by dostać się do popręgu. Aaron Gordon skacze jak drążek pogo i szybuje jak astronauta w Zero G.

Ale, jak powiedział kiedyś Sidney Dean, tak jest ciężka – d – praca Być tak dobrym.

Nuggets pokonali Los Angeles Lakers w czwartym meczu w poniedziałek, 113:111, kończąc finały Konferencji Zachodniej i awansując do NBA Finały po raz pierwszy w historii franczyzy. Był to również pierwszy w historii okres w historii Nuggets, zakończony z taką samą determinacją i odpornością, które były wymagane dla każdego z ich czterech zwycięstw w serii.

Przepalony ołów. wściekły powrót. Zamknięte korki, po których następuje zwycięskie odkupienie. Ta seria była przesycona wystarczającą liczbą zwrotów akcji, aby wypełnić cały maraton składający się z siedmiu gier, skompresowany do zaledwie czterech gier.

„The Lakers nigdy się nie poddali” – powiedział Gordon po zwycięstwie w Game 4. „Wiedzieliśmy, że będziemy musieli grać 48 minut skoncentrowanej koszykówki. Byliśmy elastyczni przez cały rok. Nie puściliśmy liny, nie poddaliśmy się przez cały rok. Więc to dla nas standard i tak właśnie jest gramy. To jest to, czym jesteśmy”.

Każdy, kto kwestionuje zaciętość spotkania, nie musi szukać dalej niż LeBron James, który cofnął zegar w pierwszej połowie z 31 punktami, w której Denver był coraz bardziej sfrustrowany sędziami. Mentalnie łatwo było powiedzieć, że to nie był ich wieczór i nie mogliśmy się doczekać piątego meczu u siebie.

READ  Źródła – stan Michigan twierdzi, że Rutgers, Ohio State i Purdue udostępnili swoje wyniki

Nawet gdy Nuggets odrobili stratę w trzeciej kwarcie i objęli prowadzenie, Lakers nadal nie chcieli się poddać, zmuszając Denver do zatrzymania Jamesa po raz ostatni w ostatnich sekundach, aby zasłużyć na wyjazd do finału.

„Aby ten mecz sprowadził się do siatki, a piłka była w rękach LeBrona Jamesa, te sekundy były wiecznością” – powiedział trener Denver, Michael Malone, po wygranej. „Kiedy włączył się brzęczyk, przez sekundę było to niemal surrealistyczne”.

Nuggets zdobyli swoje bloki w poprzednich porażkach posezonowych i zdobyli więcej w tej serii, ale wyszli lepiej. Lekcje, których się nauczyli i doświadczenie, które zdobyli, będą im dobrze służyć przeciwko każdej drużynie, która pochodzi ze wschodu – najprawdopodobniej Miami Heat, z wyjątkiem historycznego powrotu po porażce 3: 0 z Boston Celtics.

Jedno z pytań dotyczących Nuggets i tego, dlaczego tak wielu przyjęło podejście „uwierz w to, kiedy to zobaczę”, aby dostać się do playoffów, jest takie, że nie Patrzeć Trudny zespół. To niewiarygodnie wadliwa logika, jak harcerstwo od wewnątrz Pieniądz który odmówił rekrutacji gracza, ponieważ jego „brzydka dziewczyna” była pewną oznaką nieufności.

Jokic nie wygląda na twardziela – nie zalicza się do niego Dwóch najbardziej przerażających mężczyzn w jego rodzinie. Po operacji stan Murraya był nadal niejasny. Michael Porter Jr. zawsze miał etykietkę „miękkiego” ze względu na jego skłonność do poruszania się po obwodzie i sporadyczne defensywne podejście do leseferyzmu.

Po przeprowadzeniu Lakers przez cztery intensywne, wyczerpujące mecze, nie było już żadnych wątpliwości co do siły i składu Denver. Będą potrzebować każdej uncji tej siły w finałach – czy to przeciwko drużynie z Miami, która pozornie pokonała swoich przeciwników pomimo zwykłego zastraszenia, czy też Celtics, którzy właśnie wracają do gry bez precedensu.

READ  Theo Epstein dołączył do grupy właścicieli Red Sox jako starszy doradca w NBC Sports Boston

„The Heat grają na niewiarygodnie wysokim poziomie” – powiedział Malone w poniedziałek wieczorem. „Jimmy Butler, to, co robił… ma charakter historyczny. I Erik Spoelstra, jeśli mogą wygrać tę serię, a oczywiście ta seria jeszcze się nie skończyła, ale Spo jest oczywiście jednym z najlepszych trenerów w lidze , dla którego mam najgłębszy szacunek.” Ogromny szacunek jako trenera, ale także jako przyjaciela.

„Bez względu na to, z kim gramy, przygotujemy się jak do wszystkich play-offów. Przygotujemy naszych chłopaków. Chodzi także o to, by być najlepszą wersją siebie, idąc do finałów NBA”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *