Sixers vs. Nets: Sixers robią przewagę w trzeciej kwarcie, obejmując prowadzenie w serii 2-0

Sixers nie potrzebowali poniedziałkowego meczu A, aby objąć prowadzenie 2:0 w pierwszej rundzie play-off przeciwko Nets.

Pomimo trudnej premiery i strzelaniny 3 na 13 Jamesa Hardena, Sixers odnieśli zwycięstwo 96-84 w meczu 2 nad Nets w Wells Fargo Center.

Sixers odwrócili losy meczu dzięki świetnej passie w trzeciej kwarcie. Prowadziła ich Therese Maxi z 33 punktami.

Joel Embiid zdobył 20 punktów, 19 zbiórek i siedem asyst. Tobias Harris zdobył 20 punktów i miał 12 zbiórek.

Cameron Johnson był najlepszym strzelcem Brooklynu z 28 punktami.

Trzeci mecz odbędzie się w czwartkowy wieczór na Brooklynie. Oto notatki na temat zwycięstw Sixers w Game 2:

Nets poprawiają grę

Sukces ofensywny nie przyszedł Sixers łatwo ani natychmiast, tak jak w przypadku zwycięstwa w meczu 1.

Plusem jest to, że Harris zdobył pięć punktów we wczesnej fazie zmiany, a Harden minął bramkę Nicka Claxtona, zanim zamienił piłkę w lay-up. Jednak podanie Sixers nie było tak wyraźne jak w sobotnie popołudnie, a zespół otworzył mecz 0 na 5 z trzech punktów w meczu po wykonaniu 21 na 43. Zrozumiałe, że trudne deble były nadal kluczowe dla defensywnego podejścia Nets przeciwko Embiidowi, ale Brooklyn bardziej zmienił czas swojej asysty w obronie, zamiast natychmiastowo rzucać dwoma obrońcami Embiida za każdym razem. To zmusiło Sixers do późniejszego zbadania zegara czasu akcji, aby dobrze się przyjrzeć.

Trener Nets, Jack Vaughn, otrzymał również zwiększoną sprawność fizyczną, której chciał od swojego klubu, dzięki czemu Brooklyn nigdy więcej nie wpadł w głęboki deficyt posiadania piłki. Nets również byli bardziej otwarci w swoich próbach przyspieszenia, utrzymując tylko jedną stratę w pierwszej kwarcie.

Sixers utrzymali się na Mikal Bridges (21 punktów, siedem asyst), aby zobaczyć, jak obrońcy zbierają się i wyprowadzają Embiida na obwód w grze pick-and-roll z udziałem produktu Villanova. Johnson i Dorian Feeney Smith zatopili po trzy biegi w pierwszej kwarcie. Ten duet łącznie zdobył 18 z 25 punktów Brooklynu w tym okresie. Jednak pomimo ich lepszych wysiłków w Game One, Nets byli nawet z Sixers po pierwszym.

READ  Punkty Chiefs-Bills i wnioski na wynos: Patrick Mahomes, KC w meczu o tytuł AFC po tym, jak Buffalo FG próbuje przepłynąć szeroko

Harden walczy, Johnson awansuje, a Nets zmniejszają obroty

W defensywie druga jednostka Sixers miała dobry start.

De’Anthony Melton ułożył jeden blok pod koniec pierwszej kwarty, a drugi na początku drugiej. Trzy błędy Jalena McDanielsa w pierwszej połowie były negatywne, ale Milton i Paul Reid radzili sobie dobrze, głównie gramolijąc się, szybko pokonując boisko i pokazując, że poradzą sobie z zawodnikami każdej wielkości. Reed strzelił również dwa gole po wewnętrznej stronie z podania Hardena.

Sixers mieli jednak trudności w początkowych minutach drugiej kwarty Embiida. Posiadanie skoncentrowane na Hardenach, które zmniejszało się do końca zegara czasu akcji, nie było tak dobre jak w pierwszej grze. Podniósł swój drugi faul na 7:36 przed końcem sekundy, kiedy został wezwany do pchnięcia mostów. Dwie minuty później główny trener Sixers, Doc Rivers, zastąpił Danuela House’a Jr. Hardenem, który do przerwy wszedł z zaledwie 2 punktami po rzutach 1 na 7.

Nets zostawili kilka punktów na stole w drugiej kwarcie, w tym dwa kolejne rzuty wolne Bridgesa na 23 sekundy przed końcem. Nadal utrzymywali zasłużone prowadzenie do przerwy i uważali, że szczęściem dla Sixers było to, że przegrywali zaledwie pięcioma punktami. Vaughn usunął rezerwowego centrum Day’Rona Sharpe’a ze swojej rotacji, zmniejszając ławkę Brooklyn do trzech graczy. Royce O’Neil i Vinnie Smith wykonali godne pochwały wysiłki przeciwko Embiidowi. Podsumowując, Nets spisali się bardzo dobrze w pierwszej połowie, grając fizycznie, broniąc się wręcz, nie tracąc zbyt wielu fauli. Harden nie wykonał żadnego rzutu wolnego w drugim meczu z rzędu.

Johnson nieoczekiwanie zdobył rolę numer 1 w punktacji i pokazał, jak jego gra ewoluowała, obejmując znacznie więcej niż tylko skoki. Rzucił ogromny wsad nad Embiidem pod koniec drugiej połowy, zdobywając dwa ze swoich 22 punktów w pierwszej połowie. Tymczasem Maxey (15 punktów na 6-na-8) był najbardziej wydajnym i produktywnym Sixerem w pierwszej połowie.

READ  College Football Top 25 wyników, najważniejsze wydarzenia, mecze dnia: Michigan State, Indiana Division I wygrywa tydzień pierwszy

Przełączniki obrotu wysięgnika Sixers

Komunikaty Riversa w przerwie nie przyniosły pożądanego efektu. Zaledwie 1 minutę i 1 sekundę przed końcem trzeciej kwarty, po przerwie Spencera Dinwiddiego ogłoszono przerwę.

Był znacznie bardziej zadowolony z reakcji swojego zespołu po tej przerwie. Maxie uderzył w lay-up przy drugiej okazji z potrójnym ustawieniem PJ Tuckera, Harris zamienił przechwyt w szybki numerek, a Vaughn ogłosił czas na Brooklynie po zaledwie 40 sekundach od Riversa.

Agresywna obrona strefowa Harrisa i większa determinacja, by znaleźć Embiida w środku parkietu i wykorzystać podwójne zespoły, które zremisował w serii Sixers 20-5, zapewniły drużynie prowadzenie 64-56. Tempo i energia Sixers również wzrosła. Tucker sam zdobył sześć punktów drugiej szansy podczas wyścigu, a Sixers zakończyli z kolejną ogromną przewagą w tej kategorii – 18-0.

Odstępy poza piłką są zawsze płynne w starciu z przeciwnikiem, takim jak siatka. Mimo to Tucker w kącie i Harris w miejscu wsadu z pewnością wydawali się logiczny. Tucker odmówił skoku i zamiast tego znalazł Harrisa do wsadu. Niedługo potem 37-latek podał podobny talerz, po czym pomógł Harrisowi otworzyć szeroko Maxi Three w przeciwległy róg.

Sixers grali przez pierwsze pięć minut i zmienili czwartą kwartę bez Embiida i ostatecznie zdołali utrzymać pięciopunktową przewagę. Podczas gdy Sixers koncentrowali się na tworzeniu korzystnych zmian przeciwko słabszym obrońcom, takim jak Seth Curry, często kończyło się to trudnościami w uzyskaniu jakiejkolwiek kluczowej przewagi i przyjmowaniem silnych graczy. Harden wykonał jedną z nich, trzykrotnie cofając się o krok, dając drużynie prowadzenie 74-68. Reed popełnił jeden kosztowny błąd ze stratą na polu obrony, która doprowadziła do trójki Curry, ale walczył o dodatkowe posiadanie i wykorzystał lay-up.

Sixers (z McDanielsem zbliżającym się do Tuckera) kontynuowali problem z siatką w czwartej. Obrona jeden na jednego Embiida była dość późno, w tym w sztuce, w której energicznie walczył z panną Dionydi, a następnie nadał doświadczonemu strażnikowi wygląd w stylu WWE. Dwie piłki później Embiid uderzył z woleja po lay-upie Johnsona.

READ  Denver Nuggets DeMarcus Cousins ​​wyrzucili po dwóch szybkich faulach technicznych

Swój najlepszy moment w ataku obronił również w ostatnich minutach. Embiid wyprzedził O’Neale’a, po czym rzucił potężny wsad, kopnął nijakiego skoczka i asystował przy trzecim obrońcy Maxeya w drugim z rzędu zwycięstwie Sixers u siebie w wielkim stylu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *