Unia Europejska zgadza się na nałożenie pierwszych sankcji na chińskie i indyjskie firmy ze względu na ich powiązania z wojną z Rosją

Bądź na bieżąco dzięki bezpłatnym aktualizacjom

Unia Europejska zatwierdziła nowy pakiet sankcji wobec Rosji, wymierzony po raz pierwszy w chińskie i indyjskie firmy oskarżane o wspieranie wysiłków wojennych Moskwy.

Środki te, stanowiące 13. pakiet sankcji nałożonych przez Brukselę w odpowiedzi na zakrojoną na szeroką skalę inwazję Rosji na Ukrainę, są skierowane do prawie 200 osób i podmiotów, ale nie stanowią żadnego kompleksowego środka gospodarczego skierowanego przeciwko kluczowym sektorom przemysłu.

„Musimy nadal się pogarszać [Vladimir] Machina wojenna Putina. . .[and]„Utrzymuj wysoką presję na Kreml” – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w środę w odpowiedzi na porozumienie w sprawie sankcji, dodając, że środki te miały również na celu wycelowanie w „dostęp Rosji do dronów”.

Urzędnicy UE omawiają także kolejny pakiet sankcji w odpowiedzi na śmierć w zeszłym tygodniu przywódcy rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego w syberyjskim więzieniu. Wielka Brytania nałożyła sankcje na sześciu dyrektorów kolonii więziennej, w której zginął Nawalny.

Umieszczenie chińskich i indyjskich firm na giełdzie następuje w momencie, gdy Unia Europejska i jej partnerzy z G7 próbują ograniczyć korzystanie przez Rosję z krajów trzecich i szlaków tranzytowych w celu obejścia istniejących ograniczeń mających sparaliżować jej gospodarkę wojenną.

Bruksela zrezygnowała z planów nałożenia sankcji na chińskie firmy na kontynencie pod naciskiem państw członkowskich, w tym Niemiec, które obawiały się antagonizowania Pekinu.

Jednak ciągła zdolność Rosji do produkcji dużej liczby dronów, rakiet, czołgów i innej broni pomimo szerokiego zachodniego embarga handlowego wywarła presję na stolice G7, aby wzmogły wysiłki mające na celu przeciwdziałanie unikaniu oszustw.

Jak wynika z dokumentów, do których ma dostęp „Financial Times”, środki zostaną skierowane do trzech przedsiębiorstw w Chinach kontynentalnych i jednego w Indiach, a także przedsiębiorstw na Sri Lance, w Turcji, Tajlandii, Serbii i Kazachstanie.

READ  Operacje rozbiórkowe prowadzone przez Izrael niszczą dzielnice Gazy

Przedsiębiorstwa będące celem ataków zostaną dotknięte ograniczeniami handlowymi po tym, jak zostaną zidentyfikowane jako pomagające w dostarczaniu sprzętu, zwłaszcza elektroniki i mikrochipów, których Rosja używa do produkcji broni lub innego sprzętu wykorzystywanego w wojnie z Ukrainą.

„Właściwe jest również umieszczenie na tej liście niektórych innych podmiotów w krajach trzecich, które pośrednio wspierają rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy… poprzez handel takimi komponentami” – stwierdzono we wniosku dotyczącym sankcji.

Porozumienie osiągnięte w środę przez ambasadorów UE umożliwi formalne zatwierdzenie środków przed drugą rocznicą zakrojonej na szeroką skalę inwazji na Moskwę, która miała miejsce 24 lutego. Nazwiska osób i podmiotów zostaną opublikowane po ukazaniu się pakietu sankcji w Dzienniku Prawnym UE. .

Nowy pakiet zwiększy łączną liczbę osób i podmiotów, na które Unia Europejska nałożyła sankcje w odpowiedzi na rosyjską agresję na Ukrainę, do około 2 tys. osób.

Porozumienie osiągnięto po tym, jak w zeszłym tygodniu Węgry wycofały swój sprzeciw wobec tego pakietu.

Unijni dyplomaci zgodzili się także w środę, aby nie przedłużać sankcji wobec Arkadego Wołoza, założyciela rosyjskiego giganta technologicznego Yandex, gdy wygasną one w przyszłym miesiącu, według dwóch osób zaznajomionych ze sprawą.

Dzięki temu posunięciu Wołoż, który w zeszłym roku potępił „barbarzyńską” inwazję Putina na Ukrainę, stałby się pierwszą osobą, która zostanie usunięta z list sankcyjnych UE po tym, jak wypowiadał się przeciwko wojnie.

W zeszłym roku Wielka Brytania usunęła sankcje nałożone na potentata fintechowego Olega Tinkowa, jedynego dużego rosyjskiego biznesmena, który skrytykował inwazję. Unia Europejska po apelacjach prawnych zniosła sankcje nałożone na niewielką liczbę rosyjskich biznesmenów i ich krewnych, choć żaden z nich nie wypowiadał się przeciwko wojnie.

Wołoz, który przeniósł się do Izraela po aneksji Krymu przez Putina w 2014 r. i nie odwiedził Rosji od czasu jej całkowitej inwazji na Ukrainę, w 2022 r. został objęty sankcjami w związku z – jak to określiła Unia Europejska – współudziałem Yandexa w wojnie, co skłoniło go do rezygnacji z funkcji prezydenta . Dyrektora Wykonawczego i przeniósł prawa głosu ze swojego pakietu kontrolnego na Radę Dyrektorów.

READ  Aleksiej Nawalny: Matka krytyka Putina twierdzi, że widziała jego ciało

Osoba zaznajomiona ze sprawą powiedziała: „Dowody przeciwko niemu uznano za słabe, więc jego nazwisko skreślono z listy”. Europejska Służba Działań Zewnętrznych nie odpowiedziała na prośbę o komentarz. Follows nie odpowiedział natychmiast na prośbę o komentarz.

Zniesienie sankcji umożliwiłoby Wołozowi pomoc w rozwoju grupy startupów technologicznych o zasięgu międzynarodowym, zatrudniających około 1300 Rosjan, którzy opuścili kraj po wybuchu wojny. Notowana na giełdzie Nasdaq spółka-matka Yandex zgodziła się na wydzielenie spółek w ramach umowy sprzedaży swoich rosyjskich oddziałów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *