Były rzemieślnik przyznał się do morderstwa trzeciego stopnia w sprawie śmierci kobiety z Zachodniej Pensylwanii, która zaginęła w 2019 roku po tym, jak prawie rok później znaleziono jej ciało. Nieruchomość została skradziona w poniedziałek w ramach umowy z prawnikami hrabstwa Allegheny, którzy zgodzili się zalecić od 17 do 40 lat więzienia.
67-letnia Elizabeth Weisenfeld została zgłoszona przez policję Whitehall zaginięcie w kwietniu 2019 roku. Potem jego szczątki prawie rok później, w worku na śmieci na terenie Plum Borough, stały się znane z nielegalnego składowania i używania pojazdów terenowych.
Urzędnicy powiedzieli, że Weisenfeld powiedział swojej rodzinie, że boi się spojrzeć na Perry’ego, który pracował w jego domu, i że nadal przychodził, mimo że nie mógł go zatrudnić.
„Wszyscy powinni wiedzieć, jak bardzo mi przykro z powodu błędów, które popełniłem” – powiedział Perry w sądzie. Według Tribune-Review.
„Nauczyłem się modlić o przebaczenie” — powiedział. „Przepraszam rodzinę, że nie zrobiła więcej, i przepraszam Betsy, że nie mogła przenieść gór”.
Policja twierdzi, że Perry był zamieszany w sprawę ze skradzioną kartą bankomatową z Wiesenfeld. Raporty CBS Pittsburgh.
Po jego śmierci urodził się pierwszy wnuk Weisenfielda, a wkrótce urodzi się jego pierwsza wnuczka. Jego brat, Christopher Logie, powiedział w oświadczeniu ofiary ataku: „Zmarł na krawędzi wielkiego wyrazu miłości”.
„Profesjonalny webaholik. Pisarz. Telewizyjny geek. Nieuleczalny podróżnik. Znawca mediów społecznościowych. Ekspert od bekonu.”