Były dyrektor generalny Trumpa Alan Weiselberg przyznaje się do krzywoprzysięstwa

NOWY JORK (AP) – Alan Weiselberg, były dyrektor finansowy firmy Donalda Trumpa, przyznał się w poniedziałek do krzywoprzysięstwa podczas swoich zeznań w sądzie byłego prezydenta w Nowym Jorku. Sprawa o oszustwo cywilne. Jego ugoda oznaczałaby powrót do więzienia, ale nie wymagałaby od niego składania zeznań w procesie karnym Trumpa dotyczącym cichych pieniędzy.

Weiselberg (76 l.) przyznał się przed sądem stanowym na Manhattanie do dwóch zarzutów krzywoprzysięstwa i w kwietniu zostanie skazany na pięć miesięcy więzienia – to jego druga kara po 100 dniach więzienia w zeszłym roku za uchylanie się od płacenia podatków od świadczeń firmowych.

Przyznając się do winy, Weiselberg po raz kolejny był rozdarty między prawem a lojalnością wobec Trumpa, którego rodzina zatrudniała go przez prawie 50 lat i wysłała na emeryturę z odprawą w wysokości 2 milionów dolarów. Jego krzywoprzysięstwo jest kolejnym dowodem na to, że był skłonny spędzić część swoich złotych lat z powrotem w więzieniu, zamiast składać prawdziwe zeznania na szkodę swojego dawnego pracodawcy.

Biuro prokuratora okręgowego na Manhattanie, Alvina Bragga, stwierdziło w oświadczeniu: „Kłamstwo przy urnach wyborczych i podczas procesu jest przestępstwem – to oczywiste i proste.

Ugoda Weiselberga nie wymaga od niego współpracy ani składania zeznań Śledztwo w sprawie cichych pieniędzyJego start zaplanowano na 25 marca. Prokuratorzy zapowiedzieli, że nie będą go ścigać za inne przestępstwa, które mógł popełnić w związku z zatrudnieniem w Organizacji Trumpa.

W poniedziałek w sądzie Weiselberg trzykrotnie przyznał się do krzywoprzysięstwa podczas składania zeznań w pozwie prokurator generalnej Nowego Jorku Letitii James przeciwko Trumpowi – podczas składania zeznań w lipcu 2020 r. i maju 2023 r. oraz zeznań na rozprawie w październiku ubiegłego roku.

Aby jednak uniknąć naruszenia warunku zawieszenia w sprawie podatkowej, przyznał się do winy jedynie do zarzutów związanych z jego zeznaniami za 2020 rok.

READ  Wielka Dziesiątka powiedziała Oregonowi w Waszyngtonie, że Pac-12, który bada opcje ekspansji, stoi teraz.

„Alan Weiselberg nie może się doczekać, aby zostawić tę sytuację za sobą” – stwierdził w oświadczeniu jego prawnik Seth Rosenberg.

Weiselberg poddał się w biurze prokuratora w poniedziałek rano i wszedł na salę sądową skuty kajdankami i maską. Przyznał się do kłamstwa, gdy zeznał, że nie miał wiedzy ani świadomości tego, jak w jego sprawozdaniach finansowych penthouse Trumpa na Manhattanie został wyceniony na trzykrotność jego rzeczywistej wielkości.

– Wiesz, że świadek kłamie? Sędzia Larry Peterson zapytał Weiselberga w poniedziałek.

„Tak” – odpowiedział Weiselberg.

Weiselberg zostanie formalnie skazany 10 kwietnia. Zgadzając się na pięciomiesięczny wyrok, prokuratorzy powołali się na wiek Weiselberga i chęć przyznania się do winy. W Nowym Jorku krzywoprzysięstwo jest przestępstwem zagrożonym karą do siedmiu lat więzienia.

W poniedziałek Sąd Najwyższy przyznał się do winy Weiselbergowi Dzięki niemu Trump wrócił na listę wyborczą w Kolorado Po zwolnieniu go przez rząd za wysiłki mające na celu obalenie porażki w wyborach prezydenckich w 2020 roku.

W zeszłym miesiącu sędzia w sprawie o oszustwo cywilne orzekł, że Trump, Weiselberg i inni spiskowali, aby oszukać banki, ubezpieczycieli i inne osoby, wykorzystując sprawozdania finansowe dotyczące aktywów Trumpa do zabezpieczenia transakcji i pożyczek.

Oprócz nałożenia na Trumpa grzywny w wysokości 455 milionów dolarów sędzia Arthur Engron nakazał Weiselbergowi zapłacić 1 milion dolarów tytułem zadośćuczynienia – najwyższą kwotę, jaką kiedykolwiek otrzymał. Skarżą się.

Engoron w swojej decyzji napisał, że jego zdaniem zeznania Weiselberga zostały celowo pominięte i zawierały duże luki w treści „Nie pamiętam”.

Sędzia napisał, że umowa o odprawie Weiselberga „czyni jego zeznania wysoce nieprawdopodobnymi”, ponieważ uniemożliwia mu dobrowolną współpracę z organami ścigania.

„Organizacja Trumpa trzyma Weiselberga na krótkiej smyczy i to widać” – napisał Engoron.

Powierzchnię penthouse'a Trumpa na Manhattanie szacuje się na 30 000 stóp kwadratowych (2800 metrów kwadratowych) na podstawie jego sprawozdań finansowych za co najmniej 2012–2016 rok. Prawie trzykrotnie większy od rzeczywistego.

READ  Rodzaje progresywnych jackpotów, które mogą zapewnić Ci największe wygrane w Sportaza

Weiselberg powiedział podczas październikowej rozprawy, że „nie chodził po okolicy, znając wielkość” mieszkania.

Kevin Sneddon, były dyrektor zarządzający działu pośrednictwa w obrocie nieruchomościami Trumpa, zeznał, że Weiselberg podał duże liczby. Snedden przypomniał sobie, jak Weiselberg prosił go o obliczenie wartości tripleksu w 2012 roku. Zapytany o jego wielkość Weiselberg odpowiedział: „Jest dość duży. Myślę, że ma około 30 000 stóp kwadratowych.

Weiselberg powiedział, że zdał sobie sprawę z rozbieżności dopiero, gdy reporter „Forbesa” zwrócił na nią uwagę w lutym 2017 r. Zeznał, że początkowo zaprzeczył ustaleniom magazynu. Kilka tygodni później ponownie podpisał umowę, podając zawyżone dane w sprawozdaniu finansowym za ten rok.

Organizacja Trump skorygowała skalę zaledwie kilka miesięcy później, gdy „Forbes” upublicznił swoje ustalenia. W raporcie finansowym za kolejny rok szacunkowa wartość penthouse'u została obniżona z 327 milionów dolarów do około 117 milionów dolarów.

Jak zeznał Weiselberg, Forbes opublikował artykuł na swojej stronie internetowej Z nagłówkiem: „Wieloletni dyrektor finansowy Trumpa skłamał pod przysięgą na temat apartamentu w Trump Tower”.

Wybór ławy przysięgłych w sprawie Trumpa o ciche pieniądze rozpocznie się za trzy tygodnie. Pierwszy z czterech impeachmentów Trumpa ma zostać rozpatrzony przed sądem i będzie dotyczył zarzutów, że sfałszował dane Organizacji Trumpa. Aby ukryć płatności Dokonano tego podczas kampanii w 2016 r. mającej na celu pogrzebanie zarzutów dotyczących seksu pozamałżeńskiego. Trump, republikański faworyt w wyborach prezydenckich, zaprzecza jakimkolwiek oskarżeniom i jest niewinny.

Michael Cohen, były prawnik i pośrednik Trumpa, powiedział, że Weiselberg miał swój udział w płatnościach. Weiselbergowi nie postawiono zarzutów w tej sprawie. Ani prokuratorzy, ani prawnicy Trumpa nie zasygnalizowali, że wezwą Weiselberga na świadka.

Prokuratorzy sugerowali w dokumentach sądowych, że planują pokazać przysięgłym „odręczne notatki”, które Weiselberg napisał podczas spotkania z Cohenem w styczniu 2017 r. Prawnicy Trumpa twierdzą, że notatki są pogłoskami, chyba że Weiselberg złoży zeznania.

READ  Pracownicy UAW i Mack Trucks będą głosować nad umową

Weiselberg trafił do więzienia w zeszłym roku po tym, jak przyznał się do uchylania się od płacenia podatków i zażądał 1,7 miliona dolarów odszkodowania od Trump Organisation. Wcześniej nie był karany.

Na mocy ugody Weiselberg miał zeznawać jako świadek oskarżenia w dochodzeniu, które doprowadziło do skazania Trump Organisation za pomaganie kadrze kierowniczej w unikaniu płacenia podatków. Zrobił to ostrożnie, przedstawiając fakty dotyczące własnego zaangażowania, ale utrzymując, że Trump nie miał wiedzy o planie.

Opuścił osławioną wyspę Rikers Island w Nowym Jorku w kwietniu 2023 r.

___

Autorki Associated Press Jennifer Peltz i Michelle L. Cena przyczyniła się do powstania tego raportu.

___

Ta historia została poprawiona, aby pokazać, że Weiselberg przyznał się do dwóch zarzutów krzywoprzysięstwa, a nie pięciu, i że miały one miejsce podczas zeznań, a nie procesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *