Czy „wściekłość” nuklearna się skończyła? Niemcy zamykają ostatnie elektrownie jądrowe

  • Niemcy zdecydowały o zamknięciu pozostałych trzech reaktorów do północy w sobotę
  • Komercyjny przemysł jądrowy działa od 1961 roku
  • Berlin chce do 2035 roku korzystać wyłącznie z energii odnawialnej

BERLIN, 14 kwietnia (Reuters) – Niemcy zamkną do soboty swoje trzy ostatnie elektrownie jądrowe, kończąc trwający sześć dekad program, który zapoczątkował jeden z najsilniejszych ruchów protestacyjnych w Europie, ale na krótko ożył w wyniku wojny na Ukrainie.

Wieże dymne reaktorów Isar II, Emsland i Neckerwestheim II mają zostać trwale wyłączone o północy w sobotę, ponieważ Berlin wdraża plan w pełni odnawialnej produkcji energii do 2035 roku.

Po katastrofie w Fukushimie w Japonii w 2011 r., która wyemitowała promieniowanie w powietrze i wystraszyła świat, Niemcy zobowiązały się do zdecydowanego porzucenia energii jądrowej, po latach pionierskich działań.

Ale ostateczne zamknięcie tego roku zostało opóźnione zeszłego lata po inwazji Moskwy na Ukrainę, która skłoniła Niemcy do zamrożenia importu rosyjskich paliw kopalnych. Ceny poszybowały w górę i pojawiły się obawy o niedobory energii na całym świecie – ale teraz Niemcy znów są pewne dostaw gazu i ekspansji odnawialnych źródeł energii.

Niemiecki komercyjny przemysł jądrowy rozpoczął się w 1961 roku wraz z uruchomieniem reaktora Cal: entuzjastycznie promowany przez polityków, ale spotkał się ze sceptycyzmem firm.

Z powodu kryzysu naftowego lat 70. we wczesnych latach do sieci przyłączyło się siedem elektrowni komercyjnych.

Jednak ekspansja została zablokowana, aby uniknąć szkód dla sektora węglowego, powiedział Nicolas Wendler, rzecznik KernD, niemieckiej grupy przemysłu technologii jądrowej.

Ale w latach 90. jedna trzecia energii elektrycznej w nowo zjednoczonych Niemczech pochodziła z 17 reaktorów.

W ciągu następnej dekady rząd koalicyjny, w tym Partia Zielonych, która wyrosła z ruchu przeciwko reaktorom jądrowym z lat 70., wprowadziła przepisy, które miały doprowadzić do wycofania wszystkich reaktorów do 2021 r.

READ  Biały Dom wyśle ​​list do dyrektorów wiadomości, wzywając Partię Republikańską do „zwiększenia” kontroli śledztwa w sprawie impeachmentu Bidena „opartego na kłamstwach”

Konserwatywne rządy kierowane przez byłą kanclerz Angelę Merkel krążyły tam iz powrotem nad Fukushimą.

„Głupota ekonomiczna”

Arnold Watts, były poseł z partii Chrześcijańskich Demokratów Merkel (SPD), powiedział, że decyzja ta miała doprowadzić do wyborów landowych w Badenii-Wirtembergii, gdzie sprawa trafiła w ręce Zielonych.

Nazwałem to największym gospodarczym szaleństwem partii od 1949 r. (kiedy to była pierwsza w rządzie) i podtrzymuję to” – powiedział Reuterowi Watts, jeden z pięciu konserwatywnych posłów, którzy sprzeciwili się ustawie o wycofaniu.

Ministerstwo gospodarki poinformowało, że ostatnie trzy elektrownie odpowiadały za zaledwie 5% produkcji energii elektrycznej w Niemczech w pierwszych trzech miesiącach roku.

Energia jądrowa stanowiła zaledwie 6% produkcji energii w Niemczech w ubiegłym roku, w porównaniu do 44% ze źródeł odnawialnych, wynika z danych Federalnego Urzędu Statystycznego.

Jednak dwie trzecie Niemców chce przedłużyć żywotność reaktorów lub podłączyć stare elektrownie z powrotem do sieci, a tylko 28% popiera stopniowe wycofywanie, wynika z ankiety przeprowadzonej przez Instytut Forsa na początku tego tygodnia.

„Myślę, że z pewnością jest to w dużej mierze spowodowane obawą, że sytuacja podażowa po prostu nie jest bezpieczna” – powiedział Reuterowi analityk Forsa, Peter Matusek.

Grafika Reutera

Rząd twierdzi, że dostawy są gwarantowane nawet po wycofaniu się z energii jądrowej, powołując się na wysokie poziomy magazynowania gazu, nowe terminale skroplonego gazu ziemnego na północnym wybrzeżu i ekspansję energii odnawialnej, a Niemcy nadal będą eksportować energię elektryczną.

Jednak zwolennicy energii jądrowej twierdzą, że Niemcy muszą wrócić do energii jądrowej, jeśli chcą wycofać się z paliw kopalnych i osiągnąć swój cel, jakim jest osiągnięcie neutralności pod względem emisji gazów cieplarnianych we wszystkich sektorach do 2045 r., ponieważ energia wiatrowa i słoneczna nie pokryją w pełni zapotrzebowania.

„Rezygnując z energii jądrowej, Niemcy stawiają na węgiel i gaz, ponieważ nigdy nie ma wystarczającej ilości wiatru i słońca, by świecić” – powiedział Rainer Kludt, szef pronuklearnego stowarzyszenia non-profit Nuklearia.

READ  Leptospiroza przenoszona przez szczury w Nowym Jorku rośnie wraz z zachorowaniem ludzi

Wraz z końcem ery nuklearnej Niemcy muszą do 2031 roku znaleźć stałe składowisko dla około 1900 sztuk wysoce radioaktywnych odpadów nuklearnych.

„Przed nami jeszcze co najmniej 60 lat, jeśli chodzi o usuwanie i długoterminowe bezpieczne przechowywanie szczątków” – powiedział Wolfram Koenig, szef federalnego Urzędu ds. Gospodarki Odpadami Jądrowymi.

Rząd przyznaje również, że istnieją obawy dotyczące bezpieczeństwa, ponieważ sąsiedzi Francja i Szwajcaria nadal są w dużym stopniu uzależnione od energii jądrowej.

„Promieniowanie nie zatrzymuje się na granicach”, powiedziała Inge Paulini, szefowa niemieckiego urzędu ochrony przed promieniowaniem, zauważając, że siedem elektrowni w sąsiednich krajach znajduje się mniej niż 100 km (62,14 mil) od Niemiec.

Sprawozdania Rihama Algousa, dodatkowe sprawozdania Marii Martinez; Montaż autorstwa Friedricha Heinego i Andrew Cawthorne’a

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *