Hołd złożony amerykańskiemu dziennikarzowi zastrzelonemu przez Rosjan na Ukrainie

W tweecie kijowska policja regionalna zidentyfikowała zmarłego jako 50-letniego Renauda. Policja udostępniła jako dowód zdjęcie jego ciała i amerykańskiego paszportu, a także zdjęcie wygasłej odznaki magazynu New York Times z nazwiskiem Renauda.

Szef policji regionalnej Kijowa Andrij Nebitow powiedział w poście na Facebooku, że siły rosyjskie zastrzeliły Renauda.

„Oczywiście prasa jest w niebezpieczeństwie, ale obywatel amerykański Brent Renat oddał życie, aby rzucić światło na to, jak podły, okrutny i bezwzględny był najeźdźca” – dodał Nepidov.

Nepidov powiedział, że dwóch kolejnych dziennikarzy zostało rannych, dodając, że „ranni zostali już uratowani i zabrani do szpitala w stolicy. Obecnie nie wiadomo, w jakim są stanie”.

Uważa się, że jednym z rannych dziennikarzy jest kolumbijsko-amerykański fotograf Juan Aradonto, który obecnie znajduje się w szpitalu, zgodnie z wideo w mediach społecznościowych i międzynarodowymi doniesieniami.

W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania dziennikarza zidentyfikowanego jako Juan Arrotondo w szpitalu Okhmad w Kijowie, w którym opisuje, jak został zastrzelony przez siły rosyjskie, gdy przejeżdżał przez punkt kontrolny w Irbinie w drodze do sfilmowania uchodźców opuszczających miasto.

„Było nas dwóch, mój przyjaciel Brent Renat. A on został postrzelony i wyszedł” – powiedział Arredonto w filmie, dodając, że Renat został postrzelony w szyję. „Zerwaliśmy i zostałem wciągnięty do środka [points to stretcher] Karetka pogotowia, nie wiem ”.

Arredondo, profesor nadzwyczajny w Columbia School of Journalism oraz filmowiec i dziennikarz wizualny, opublikował w sobotę zdjęcia z Żytomierza na Ukrainie, powołując się na „#onassignment” w poście na Instagramie.

Steve Cole, dziekan Columbia School of Journalism, powiedział CNN: „W tej chwili nie mamy niezależnych informacji na temat jego obrażeń, ale teraz pracujemy, aby dowiedzieć się więcej i zobaczyć, czy możemy pomóc”.

Arredondo jest kolegą z Harvardu Neiman z 2019 roku. Według biografii jego osobistej strony internetowej, był wcześniej fotografowany w The New York Times, National Geographic, The Wall Street Journal, Newsweek, ESPN, Vanity Fair i innych mediach.

READ  Oczekuje się, że konwój kierowców ciężarówek protestujących przeciwko operacji Covit-19 przybędzie w rejon DC w ten weekend. Oto co wiemy

Doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Anton Zherashchenko powiedział w oświadczeniu w telegramie, że „Renat oddał życie za próbę zdemaskowania podstępności, okrucieństwa i bezwzględności okupanta”.

CNN nie było w stanie zweryfikować, dla jakich mediów pracowali amerykańscy dziennikarze na Ukrainie. Policja nie wymieniła poszkodowanego dziennikarza.

Hołdy dla Renault

New York Times Powiedział W niedzielnym oświadczeniu powiedział: „Jesteśmy głęboko zasmuceni słysząc o śmierci Brenta Renata. Brent jest utalentowanym filmowcem, który przez wiele lat współpracował z New York Times. Wstępne doniesienia mówiły, że pracował dla Timesa, ponieważ był nosząc odznakę Times Press, otrzymał pracę od wielu lat.”

Kijowski rząd regionalny poinformował w piątek, że północno-ukraińskie miasto Irfin, na obrzeżach Kijowa, było w ostatnich dniach miejscem znaczących rosyjskich ostrzałów i zostało zniszczonych.

Renat to zdobywca nagrody Peabody, dokumentalista, producent i dziennikarz, który mieszkał i pracował w Nowym Jorku i Little Rock w stanie Arkansas. Strona internetowa braci Renat.

Wraz ze swoim bratem Craigiem Renat spędził wiele lat „opowiadając humanitarne prawdziwe historie z gorących miejsc na całym świecie”, w tym projekty w Iraku, Afganistanie, Haiti, Egipcie i Libii, jak wynika z jego biografii internetowej.

Fundacja jest „złamana” z powodu śmierci dziennikarza, który był członkiem Harvard Neyman Fellow w 2019 roku, powiedział w niedzielę dyrektor Neyman Foundation for the Press na Harvardzie.

„Nasz Nyman Fellow Brent Renat jest kochający i opiekuńczy, a jego praca przeniknęła ludzkość. Zginął dziś poza Kijowem, a świat i prasa są mniej niż to. Cierpimy na chorobę serca” – powiedziała Ann Marie Lipinski, powierniczka. . Ćwierkać.

Komitet Ochrony Dziennikarzy potępił w niedzielę zabójstwo i zażądał postawienia zabójców przed wymiarem sprawiedliwości.

Organizacja z siedzibą w Nowym Jorku a Raport„W niedzielę w Irfin pod Kijowem został zastrzelony amerykański reporter Brent Renat, a inny dziennikarz został ranny” – powiedział ukraiński funkcjonariusz policji i doniesienia prasowe.
Post na Facebooku braci Renault StronaData 8 marca zachęca czytelników do śledzenia ich relacji z wojny na Ukrainie.

Przyjaciel i kolega Renauda, ​​Christof Putzel, powiedział CNN, że jego śmierć była „katastroficzną” stratą.

READ  Mężczyzna z Teksasu traci obie ręce i część nogi w wyniku ukąszenia pchły

„Obudziłem się dziś rano na wiadomość, że Brent, wieloletni najlepszy przyjaciel, niesamowity kolega, najlepszy dziennikarz wojenny, jakiego kiedykolwiek miałem”, powiedział Butsell wiarygodnym źródłom CNN w niedzielę.

„Brent miał tę zdolność, by pójść gdziekolwiek, zdobyć jakąkolwiek historię, posłuchać tego, czego inni nie widzą, i dać ludziom znać, co się dzieje. A to jest druzgocąca strata dla dzisiejszej prasy” – dodał.

Butsel powiedział, że Renat pracował nad filmem dokumentalnym o uchodźcach na całym świecie podczas kryzysu na Ukrainie. „Brent był następnego dnia w samolocie” – powiedział, opisując trudną sytuację uchodźców z Kijowa do Polski.

Wiele lat temu para zdobyła nagrodę DuPont za swoją opowieść o przemycie broni ze Stanów Zjednoczonych do Meksyku.

„Kiedy odbieraliśmy naszą nagrodę, powiedziałem, że jego serce było tylko większe niż jaja Brenta. Stoję na tym. On jest takim dziennikarzem” – powiedział Butchel.

Renault miał wyjątkową zdolność przekonywania ludzi, że opowiadał ich historie w miejscach takich jak Irak i inne strefy działań wojennych.

„Możesz usiąść wygodnie i spędzić tydzień, oglądając wszystkie wieloletnie historie Brenta. Karierę, którą miał, umiejętność docierania do ludzi, umiejętność uchwycenia człowieczeństwa stojącego za ludzkim cierpieniem. Jestem dumny, że pracowałem z nim, dopóki tego nie zrobiłem – powiedział Butsel.

Clarissa Ward relacjonuje z Kijowa, Mick Grover z Polski, Brian Stelter z Nowego Jorku i Lauren Kent z Londynu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *