Pomnik powiedział, że Romanchenko przeżył obozy w Buchenwaldzie, Peenemunde, Dorze i Bergen-Belsen podczas II wojny światowej, dodając, że był „zszokowany” wiadomością o jego śmierci.
Powiedziała, że Romanchenko „intensywnie pracował nad pamięcią zbrodni nazistowskich i był zastępcą przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Buchenwald-Dora”.
Julia Romanchenko, wnuczka Borisa, powiedziała CNN, że „dowiedziała się z mediów społecznościowych o zamachu bombowym na osiedle Saltivka 18 marca. Zapytałem miejscowych, czy wiedzą coś o domu mojego dziadka. Wysłali mi nagranie z płonącego domu. dowiedziałem się po godzinie policyjnej.” Więc nie mogłem tam iść od razu.”
Zanim Julii udało się dotrzeć do tego obszaru, zastała dom dziadka „całkowicie spalony – nie było okien, balkonu, nic w jego mieszkaniu”.
Odkrycie Buchenwaldu 11 kwietnia 1945 roku zapoczątkowało wyzwolenie ponad 21 000 więźniów z jednego z największych nazistowskich obozów koncentracyjnych II wojny światowej.
Oficjalna amerykańska wojskowa wersja wyzwolenia opisywała obóz jako „symbol zimnej brutalności niemieckiego państwa nazistowskiego”, gdzie tysiące więźniów politycznych głodowało, a „innych palono, bito, wieszano i rozstrzelano”.
W 2012 roku Romanchenko wziął udział w wydarzeniu upamiętniającym wyzwolenie Buchenwaldu, gdzie przeczytał rozdział poświęcony „tworzeniu nowego świata, w którym króluje pokój i wolność”, jak głosi pomnik.
W 2018 r. dziennik charkowski relacjonował jego wizytę w Buchenwaldzie w 73. rocznicę wyzwolenia obozu przez siły amerykańskie.
„W wydarzeniu wzięli udział ostatni żyjący więźniowie Buchenwaldu z Ukrainy i Białorusi – Boris Romanchenko z Charkowa, Aleksander Petchuk z Kijowa i Andrei Moiseenko z Mińska” – czytamy w raporcie.
Andrei Yermak, szef gabinetu prezydenta Ukrainy, opowiedział o śmierci Romanczenki na jego koncie na Telegramie.
„To właśnie nazywają »operacją denazyfikację«” – powiedział, odnosząc się do twierdzenia Rosji, że jej inwazja na Ukrainę miała na celu uratowanie kraju przed elementami nazistowskimi.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba określił na Twitterze morderstwo Romanczenki jako „niewypowiedzianą zbrodnię”.
„Hitler przeżył, a Putin go zabił” – napisał.
Ukraińscy urzędnicy poinformowali w poniedziałek, że północno-wschodnie miasto Charków było poddawane masowym atakom rakietowym od początku rosyjskiej inwazji, ale nie zostało jeszcze całkowicie oblężone.
„Zagorzały badacz zombie. Organizator.