Ślad huraganu Lee: Oczekuje się, że burza będzie większa i powolna, zanim krytyczny zwrot na północ



CNN

Główny Huragan Lee Jego rozmiary będą nadal rosły po zdecydowanym skręcie na północ w środku tygodnia, który określi zakres i dotkliwość jego wpływu na północny wschód, Nową Anglię, Bermudy i Kanadę.

W poniedziałek Lee był huraganem kategorii 3 o prędkości 200 km/h, zlokalizowanym na północ od Wysp Podwietrznych i Portoryko na Oceanie Atlantyckim. Oczekuje się, że w nadchodzących dniach osłabnie, powiększy się i przyspieszy w miarę przemieszczania się na północ.

Chociaż może być słabsza, większa burza może wpłynąć na bardziej rozległy obszar, zwiększając prawdopodobieństwo uderzenia Lee na wschodnie wybrzeże – nawet jeśli nie w formie bezpośredniego wyjścia na ląd.

„Nawet gdy szczyt wiatru osłabnie, wielkość pola wiatrowego Lee będzie nadal rosła” – powiedział dyrektor National Hurricane Center Michael Brennan na poniedziałkowej konferencji prasowej na temat burzy. „Mogliśmy zaobserwować wzrost siły wiatrów podczas sztormów tropikalnych o 50–60–70%”.

Obejrzyj tę interaktywną treść na CNN.com

Od poniedziałku huragan rozciągał się na odległość 75 mil od centrum Lee, w porównaniu z 75 mil w niedzielę. Wiatry tropikalne rozciągały się na odległość 300 km od jądra. Brennan powiedziała, że ​​pod koniec tygodnia tropikalne wiatry burzowe mogą sięgać ponad 500 mil od centrum Lee.

„Nadal istnieje duża niepewność co do dokładnej odległości od wybrzeży Nowej Anglii i Atlantyku w Kanadzie w ciągu najbliższych kilku dni, ale z pewnością istnieje szansa na znaczące skutki w postaci narastającej burzy” – powiedziała Brennan. ”

Dokładna trasa Lee, nawet jeśli pozostanie u wybrzeży Stanów Zjednoczonych, będzie kluczowa. Duże pole wiatrowe burzy oznacza, że ​​oscylacje w kierunku wschodnim lub zachodnim będą miały wpływ na intensywność burzy na lądzie. Nawet jeśli Lee pozostałby setki mil od wybrzeża, nadal mógłby uderzyć w wybrzeże silnym wiatrem, deszczem i powodziami.

READ  Ukraina chce rozszerzyć umowę Safe Passage Shipping poza zboże

Ostateczna trasa burzy po minięciu Bermudów w czwartek lub piątek pozostaje wysoce niepewna, ponieważ obecne spowolnienie również opóźnia kluczowe szczegóły prognozy. Dokładnie kiedy, gdzie i jak szybko Lee obróci się na północ, określi, jak blisko będzie wschodniego wybrzeża podczas największego podejścia w weekend – szczegóły, które mogą być bardziej szczegółowe w środę.

Jeśli trasa Lee pojedzie dalej na zachód, zanim skręci na północ, obszary na północ od Karolin – zwłaszcza wschodnia Nowa Anglia i Atlantyk w Kanadzie – mogą być narażone na większe ryzyko opadów deszczu, wiatru i powodzi na wybrzeżu. Jeśli burza nagle się zmieni, przesunie się na wschód i zmniejszy ryzyko dla całego wschodniego wybrzeża.

Bermudy mogłyby przetrwać bezpośrednie trafienie, ale w miarę przemieszczania się Lee na zachód mogą wiać silny wiatr i ulewne deszcze. Brennan powiedziała, że ​​zegarki dla wyspy będą mogły zostać wydane we wtorek.

Niezależnie od swojej ostatecznej ścieżki burza będzie przez cały tydzień wysyłać duże fale na rosnący obszar wschodniego wybrzeża, przemieszczając się na północ od wybrzeża. Doprowadzi to do erozji wybrzeża, niebezpiecznych fal i zagrażających życiu prądów rozrywających na plażach.

Niebezpieczne fale wystąpiły już wzdłuż wybrzeża Florydy oraz na kilku najbardziej wysuniętych na wschód wyspach karaibskich, a także na Brytyjskich i amerykańskich Wyspach Dziewiczych, w Portoryko, Hispanioli, na Turks i Caicos, na Bahamach i Bermudach.

Początkowo w tym roku w Stanach Zjednoczonych prądy rozrywające zabiły już 71 osób Dane National Weather Service pokazują. Trzy osoby zginęły w New Jersey z powodu prądów rozrywających To skutek zeszłotygodniowego huraganu Franklin.

Lee, który w czwartek był burzą kategorii 1, nasilił się wyjątkowo szybko do rzadkiego statusu kategorii 5, gdy przemieszczał się na zachód przez Atlantyk, podwajając prędkość wiatru do 260 mil na godzinę w ciągu zaledwie jednego dnia.

READ  Ukraińscy urzędnicy publikują nowe wideo z wnętrza reaktora jądrowego w Zaporożu po ataku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *