Przewaga własnego boiska skłania NLCS na korzyść T-Backs

PHOENIX – Zespół Arizona Diamondbacks uzyska światowej klasy edukację po sezonie 2023. Uczą Philadelphia Phillies kilku rzeczy.

Lekcja nr. 1: Istnieje duża różnica pomiędzy grą w baseball w sezonie zasadniczym w centrum Phoenix a grą w baseball w fazie play-off na Chase Field.

Najnowszym przykładem było piątkowe oszałamiające zwycięstwo 6:5 nad Phillies w czwartym meczu National League Championship Series.

„Kiedy robimy takie rzeczy, świat baseballu postrzega Arizona Diamondbacks jako dobry zespół” – powiedział menadżer T-backs Torrey Luullo. „Mam dość tej narracji, że mamy szczęście, że tu jesteśmy”.

Statystyki nie mówią, jak Diamondbacks zremisowali w NLCS po dwóch meczach. Często wyciekają informacje o ich przestępstwach. Niektóre z ich gwiazd, zwłaszcza Corbin Carroll i Christian Walker, mają trudności.

Różnica polega na przewadze na własnym boisku. Hałaśliwy, nieustannie wyprzedany tłum niszczący reputację i bębenki w uszach. W meczu, w którym wzięło udział 36 graczy i w którym udział wzięło 16 miotaczy, 47 806 fanów nie przestawało krzyczeć, dopóki Diamondbacks nie wkroczyli do kręgu zwycięzców.

Po raz kolejny Lovullo poświęcił trochę czasu po meczu, aby osobiście podziękować fanom Arizony.

„Jest naprawdę głośno” – powiedział Lovello. „Pomaga nam przetrwać te emocjonalne wzloty i upadki. Przenosisz nas przez te gorsze chwile.

Mecz nie był łatwy do oglądania. Przez pierwsze sześć rund obrońcy T przemierzali na palcach delikatny gobelin, układając grę w kształcie bullpen, aby zamaskować swoją wadliwą rotację początkową.

Stracili przyczepność, gdy para leworęcznych miotaczy próbowała zapewnić ulgę leworęcznym pałkarzom z potężnego składu Filadelfii. Kyle Schwarber wszedł głębiej niż Kyle Nelson w czwartej rundzie, wyprzedzając Reggiego Jacksona w większości home runów po sezonie przez leworęcznego pałkarza; I rundę później Brandon Marsh zdobył dublet RBI, pokonując Andrew Chalfranka.

Gry Bullpen są świetne podczas letnich dni dla psów. Są niebezpieczni w październiku, ponieważ tak wiele jest potrzebnych i tak wiele może pójść nie tak. Pluton miotaczy z ulgą nie zawsze jest tak ładny, jak pojedynki pojawiają się na papierze. Gdy w piątek Phillies odzyskali równowagę, poczuli, że mają kontrolę nad NLCS.

READ  Kari Lake próbowała nakłonić prawodawców z Arizony do unieważnienia zakazu aborcji

Ale obrońcy T-backu nadal grindowali. Kiedy Alec Thomas w ósmej rundzie trafił do stawu i zremisował mecz, w dolinie nadszedł czas Bedlam. Ani gospodarze, ani kibice nie odstraszyli.

„Wiele osób nie sądziło, że tu będziemy” – powiedział Thomas. „To wszystko nie ma znaczenia… (to był) szalony sezon, szalone play-offy i jestem bardzo wdzięczny, że mogę być tutaj ze wszystkimi chłopakami”.

Co za zwrot akcji. W pierwszych dwóch meczach NLCS różnica w rodowodzie i klasie wydawała się wyraźna. Wydawało się, że Phillies byli zbyt dużą drużyną baseballową, aby T-backowie mogli sobie z tym poradzić. Historia nie została wysłuchana.

Największy zwrot akcji rozgrywa się w Chase Field, polu, które w sezonie zasadniczym jest rzadkie i ciche i często nazywane jest kostnicą lub hangarem lotniczym. Nigdy więcej. Zespół ma obecnie bilans 3:0 na Chase Field po sezonie, w którym każdy mecz był ekscytującym przeżyciem i szaleństwem pełnym decybeli. Daje to obrońcom D przewagę, której brakowało im przez większą część sezonu zasadniczego, co udowadnia kolejny aksjomat baseballu:

Przed założeniem pierścionków na palce warto posłuchać dzwonienia w uszach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *